"Adwokat diabła". Pięknie sfilmowane i bardzo dobrze zagrane kino rozrywkowe [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
"Adwokat diabła" (1997)
"Adwokat diabła" (1997) media-press.tv
Do czego zdolny jest młody adwokat, by nie wypaść z gry o karierę i wielkie pieniądze?

NASZA OCENA: 9/10

Ktoś kiedyś powiedział, że nie ma nic gorszego niż spełnienie najskrytszych marzeń. Można wtedy stracić grunt pod nogami, a nawet zwariować. A już na pewno trudno sobie poradzić z samym sobą, z nowymi okolicznościami, rodziną i większymi wpływami na konto…

Kevin Lomax - bohater "Adwokata diabła" - chciałby się wyrwać się z rodzinnego małego miasta w wielki świat. Zrobić prawdziwą karierę. Ma na to duże szanse, bo choć jest adwokatem prowincjonalnym, nigdy nie przegrał żadnej sprawy. I to czyni go atrakcyjnym dla innych - na przykład nowojorskich - firm prawniczych.

I Lomax po kolejnym sądowym triumfie dostaje propozycję pracy w słynnej firmie adwokackiej w Nowym Jorku. W eleganckim, przytłaczającym wielkością biurze, wyposażonym według wskazówek najlepszych projektantów wnętrz, mieści się firma, która pracuje jak doskonale naoliwiona maszyna. Na jej czele stoi tajemniczy, co najmniej dziwny w obyciu, despotyczny i charyzmatyczny szef John Milton. Kim jest naprawdę? Jego życiowa maksyma wywołuje dreszcz przerażenia: "Próżność, mój ulubiony grzech…". Z pozoru jest miły, szczery do bólu, z charakterem, ale wzbudza strach. Milton stawia przed nowym pracownikiem całkiem niestandardowe zadania…

Na początek Lomax ma zebrać skład ławy przysięgłych. Ma nosa do ludzi, umie przekonać ławników do swoich poglądów, nawet gdy startuje z pozoru z przegranej pozycji. To wielka sztuka. Doskonale manipuluje innymi i nie ma przed tym oporów. To cenne w każdej firmie, a w tej szczególnie.

Młody adwokat, pozostający pod wrażeniem szefa, nagłego awansu społecznego, nowego i zbyt wielkiego, jak na potrzeby jego i żony, mieszkania oraz pensji jak z marzeń, staje się narzędziem w ręku tajemniczego prawnika. Nie dostrzega tego, co od pierwszych chwil pobytu w Nowym Jorku czuje jego żona. Ta, zamiast cieszyć się apartamentem, kupowaniem mebli i modnych ciuchów oraz ploteczkami z sąsiadkami, których mężowie też pracują w tej samej firmie prawniczej, ma złe przeczucia. Boi się o siebie, męża i ich przyszłość. Ma dziwne wizje, dręczą ją koszmary. Mąż uważa, że to histeria. Mary Ann zaczyna uchodzić za osobę chorą psychicznie. Jej zachowanie doskwiera Lomaksowi, który pracuje dzień i noc, ku chwale firmy. Jest bezradny wobec kruchości psychiki żony. Sprowadza do domu głęboko wierzącą i nietolerującą zachowań syna matkę. A ta zaraz po przybyciu postanawia odkryć przed Kevinem straszną prawdę o jego pochodzeniu…

Jednak Lomax pozostaje głuchy na jej słowa i sugestie, bo myśli, że znalazł idealną pracę. Jest przekonany, że ma świetnego szefa, a jego kariera doskonale się rozwija. Na dodatek na horyzoncie pojawia się piękna i seksowna koleżanka z kancelarii, Christabella Andriolli, a sam Milton wyraźnie nie miałby nic przeciwko temu, aby tych dwoje coś połączyło…

Czy to jest wybitny film? Powiedzmy szczerze, że nie zmienił historii kina. Czy dobrze się go ogląda? Tak, doskonale, bo to kino rozrywkowe najwyższej próby, pięknie i sugestywnie sfilmowane przez Andrzeja Bartkowiaka, bardzo dobrze zagrane, przede wszystkim przez Ala Pacino w roli Johna Miltona. Jako Lomax wystąpił Keanu Reeves. Jest taki, jak trzeba, czyli seksowny, przystojny i przekonujący. Tutaj ustępuje pola Pacino, ale przynajmniej dzielnie walczy, ma kilka naprawdę świetnych momentów. W jego żonę wcieliła się prześliczna Charlize Theron. Zadanie postawiono przed nią trudne, bo jej bohaterka przez cały film balansuje na granicy histerii, zmaga się z tym, że nikt jej nie wierzy, tylko uważa za nienormalną. Zagrała bardzo dobrze, to był wyraźny prognostyk późniejszego Oscara za rolę w filmie "Monster". Całość udanie wyreżyserował Taylor Hackford.

Karolina Korwin Piotrowska

Film sensacyjny USA/Niemcy 1997, reż. Taylor Hackford

"Adwokat diabła" w tv. Sprawdź datę emisji!

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn