"Artyści" odcinek 1. Strzępka i Demirski mówią jak jest [RECENZJA]

Krzysztof Połaski
Krzysztof Połaski
fot. Maria Wytrykus / materiały prasowe TVP2
fot. Maria Wytrykus / materiały prasowe TVP2
Przed obejrzeniem pierwszego odcinka „Artystów”, serialu wyreżyserowanego przez Monikę Strzępkę i napisanego przez Pawła Demirskiego, można było zadać sobie pytanie, po co w ogóle oglądać serial o teatrze? Ale jak w jednym z wywiadów słusznie zauważyła autorka, takie samo pytanie można zadać odnośnie do seriali o chirurgach czy innych szefach kuchni. Z tą różnicą, że „Artyści” to najprawdziwszy polski serial ostatnich lat, pokazujący Polskę taką jaka jest.

Już sam początek artystów jest mocny: podczas spektaklu teatralnego samobójstwo, przez powieszenie się nad sceną, popełnia długoletni dyrektor warszawskiego Teatru Popularnego, mieszczącego się w Pałacu Kultury i Nauki (zdjęcia realizowano m.in. w Teatrze Dramatycznym). Na jego miejsce zostaje wybrany młody i ambitny, lecz pochodzący z prowincji i obsmarowywany przez dziennikarzy, Marcin Konieczny (Marcin Czarnik).

Jak sam o sobie mówi, jest chłopakiem z osiedla, ale życie na blokowiskach to pestka w porównaniu z teatralną rzeczywistością; przyjdzie mu zmierzyć się nie tylko z gwiazdorzącymi aktorami, pyszałkowatymi reżyserami, dawnymi kolegami, naprzykrzającymi się krytykami, ale przede wszystkim z biurem kultury miasta oraz dyrektorem do spraw finansowych (Adam Cywka), który bezceremonialnie oznajmia, że budżetu na premierę „Snu nocy letniej” nie ma, a miasto też nie dołoży, bo musi odbudować spalony Most Poniatowskiego. Brzmi znajomo? Żeby tego było mało, w życiu rodzinnym Koniecznego też nie jest najlepiej, a jak nam sugeruje pierwszy odcinek, dodatkowo świeżo upieczony dyrektor chciał swoją nową posadą coś ugrać, a teraz będzie trudno mu się wywiązać z obietnic. A telefon wciąż dzwoni…

Monika Strzępka i Paweł Demirski już niejednokrotnie na teatralnych deskach udowadniali, że są niezwykle celnymi obserwatorami współczesności, co ostatnio pokazał spektakl „nie-boska komedia. WSZYSTKO POWIEM BOGU!” (2014, Teatr Stary w Krakowie) czy bardzo kąśliwy serial teatralny (tak, dobrze czytacie) „Klątwa. Odcinki z czasu beznadziei” (2014, Teatr Łaźnia Nowa Kraków / Teatr Imka). Duet Strzępka / Demirski przechodząc do telewizji wciąż gra na własnych zasadach i we własnym charakterystycznym stylu. To objawia się nie tylko przez sposób narracji czy mocne oraz jednocześnie zabawne dialogi, ale też przez zebranie grupy aktorów, z którymi w teatrze współpracowali od dawna.

Chociaż „Artyści” opowiadają o teatrze, to jedynie fasada, żeby przyjrzeć się Polsce 27 lat po transformacji ustrojowej. Twórcy mówią, że wzorowali się m.in. na genialnym serialu „Dom” Jana Łomnickiego, gdzie ludzie z różnych klas społecznych występowali w jednej sprawie i funkcjonowali obok siebie. Przez ostatnie lata na próżno było szukać tego w innych polskich serialach, bo nawet gdy otrzymywaliśmy ckliwą historię Kopciuszka, to i tak biedne dziewczę albo jeździło modnym samochodem, albo mieszkało w ładnym mieszkaniu, nie psując sobie głowy jakimkolwiek kredytem we frankach. Tutaj jest inaczej.

CZYTAJ TAKŻE:

Przy okazji Strzępka i Demirski demitologizują zawód aktora, wręcz palcem pokazując, że obok gwiazd znanych ze ścianek i żądających interwencji makijażystki przed krótką „setką” z dziennikarzem, większość aktorów tak naprawdę walczy o przetrwanie. Pensja z etatu jest minimalna, o rolę w spektaklu trzeba się długo starać, a na castingi do filmów lub seriali nie ma kiedy jeździć, bo lwią część czasu pochłaniają próby w teatrze. Już nie wspominając o biurokratyzacji teatru, wyrywaniu sobie pieniędzy nie tylko na premiery, ale nawet na utrzymanie teatru i pensje dla pracowników, bo życie dyrektora też do najłatwiejszych nie należy.

Dostaje się również reżyserom, megalomanom przerabiającym klasykę na kiczowate gnioty, które są na siłę uwspółcześniane oraz publiczności, której widocznie taka wizja teatru się podoba, bo są pozbawieni gustu i łakną prostej rozrywki. Czyżby pstryczek w nos Michała Żebrowskiego i Teatru 6.piętro, z którym Paweł Demirski kiedyś odbył słowną potyczkę na antenie TVN 24? Być może, zresztą takich uszczypliwości jest więcej, a ich wyszukiwanie na pewno sprawi ogromną frajdę teatromanom.

„Artyści” są doskonale obsadzeni. W końcu Marcin Czarnik, jeden z najwybitniejszych polskich aktorów swojego pokolenia, dostał rolę na miarę własnych możliwości. Urodzony w Oświęcimiu twórca kradnie dla siebie każdą scenę i stempluje ją typową dla siebie charyzmą. Strzałem w dziesiątkę są także Adam Cywka czy Tomasz Nosiński, których w końcu ma szansę dostrzec większa widownia, a do tego wyborny drugi plan, gdzie można w bardzo charakterystycznych rolach zobaczyć takie tuzy sztuki aktorskiej jak Edward Linde-Lubaszenko, Ewa Dałkowska, Tadeusz Huk czy Maria Maj. Deserem są występy, które można określić mianem „mrugnięcia okiem”, jak np. zahukana, ukrywająca się w szafie księgowa pod postacią Agnieszki Glińskiej, która w momencie trwania zdjęć była usuwana z fotela dyrektora artystycznego Teatru Studio.

Bartosz Nalazek urodził się w 1986 roku i lepiej zapamiętajcie to nazwisko, bo jego zdjęcia zachwycają. Kamera pod przewodnictwem młodego operatora sprawiła, że „Artyści” są spowici klimatycznym mrokiem, sugerującym, że w teatrze wszystko może się zdarzyć. W każdym miejscu i o każdej porze. Te zdjęcia to wizualna wirtuozeria. Efekt wspomaga doskonała muzyka autorstwa Jana Duszyńskiego.

„Artyści” zadebiutowali na antenie TVP 2 w wyjątkowym czasie. Właśnie teraz zespół aktorski Teatru Polskiego we Wrocławiu walczy z mianowanym przez koalicję PSL i PO, oraz zaakceptowanym przez PiS, dyrektorem Cezarym Morawskim. Co udowodnił wcześniej przykład Teatru Studio w Warszawie, są raczej bez szans. To pokazuje, jak bardzo aktualną produkcją są „Artyści”, ale nie zapominamy, że nie tylko o teatr tutaj chodzi. Strzępka i Demirski, przez pryzmat komedii (co też stanowi o sile produkcji), przyglądają się współczesnej Polsce; podzielonej, skonfliktowanej oraz nierównej. Jednak czasem musimy wszyscy stanąć w jednym szeregu. I o tym jest ten świetny serial. Strzępka i Demirski mówią jak jest.

Ocena: 8/10

Krzysztof Połaski

[email protected]

"ARTYŚCI" - SERIAL MOŻECIE OGLĄDAĆ NA ANTENIE TVP 2 W PIĄTKI O GODZINIE 22.20

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn