"Czarny motyl". W odludnym domku z psychopatą [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv
Bohaterem „Czarnego motyla” jest cierpiący na brak weny pisarz i scenarzysta, który pewnego dnia przyjmuje pod swój dach tajemniczego mężczyznę.

NASZA OCENA: 6/10

Odludna farma w górach. Mieszka w niej Paul Lopez, zapijaczony pisarz i scenarzysta, który od pewnego czasu nie potrafi napisać niczego godnego uwagi. Z powodu braku pieniędzy może zresztą wkrótce stracić dom. Okolica, w której mieszka, od jakiegoś czasu jest na ustach wszystkich, bowiem dość regularnie dochodzi w niej do tajemniczych zniknięć i morderstw. Pewnego dnia Paul proponuje podwózkę, a potem nocleg nieznajomemu mężczyźnie, Jackowie, który wcześniej wybawił go z kłopotów. Jack przyjmuje gościnę, czyta też najnowszy kryminalny scenariusz Paula. Pisarz zaś odkrywa na ciele gościa wytatuowanego czarnego motyla, który okazuje się być… pamiątką po odsiadce. Jackowi scenariusz nie przypada do gustu, uważa go za niezbyt wiarygodny. I postanawia pokazać autorowi, czym naprawdę jest to, o czym pisze…

Amerykańska wersja francuskiego dreszczowca „Papillon Noir” z 2008 roku (wiodącą rolę grał tam Eric Cantona, niepokorny piłkarz, niegdysiejsza gwiazda Manchester United). „Czarny motyl” (ów owad symbolizuje w różnych kulturach zły omen, śmierć) jest niskobudżetowym thrillerem, w którego centrum jest rywalizacja między dwoma mężczyznami, o których nie wszystko wiemy, i którzy z różnych powodów są na siebie skazani. Nie jest to wielkie kino, ale solidna B-klasowa rozrywka, z naprawdę „zakręconym” zakończeniem odwracającym o 180 stopni wszystko to, co sobie do tej pory o bohaterach założyliśmy. Szkoda tylko, że to, co ów finał poprzedza, niczym szczególnym się na tle podobnych produkcji nie wyróżnia. Wyróżnia się natomiast obsada: zapijaczonego, antypatycznego Paula zagrał Antonio Banderas, zaś w tajemniczego Jacka o zimnym spojrzeniu wcielił się Jonathan Rhys Meyers (wypada też wspomnieć o roli cameo słynnego reżysera Abla Ferrary). Ich aktorski pojedynek to, obok zakończenia, najlepsze, co oferuje dzieło Briana Goodmana.

Beata Cielecka

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn