"Idol" 3. odcinek LIVE. Odpadła Patrycja Jewsienia [WIDEO+ZDJĘCIA]

Odcinek otworzył wspólny występ szóstki finalistów, którzy wykonali piosenkę "Uptown Funk". Właśnie w takich klimatach utrzymany będzie dzisiejszy odcinek, chociaż nierówny poziom uczestników we wspólnych kompozycjach jest doskonale słyszalny. Do tego wszyscy są ciekawi, jak zatańczą uczestnicy, których trenował sam Rafał Maserak. Czy dadzą radę pogodzić śpiew z ruchem scenicznym?

Angelika Zaworka zaśpiewała wielki hit Britney Spears pt. "Toxic". Żelka, dzisiaj w tej piosence, którą trzeba specyficznie potraktować, zrobiłaś to idealnie. Nie popłynęłaś nigdzie bokiem - powiedział Wojciech Łuszczykiewicz. Wiarygodność Twoja była bardzo duża, to byłaś Ty - dodała Elżbieta Zapendowska. Porwałaś mnie totalnie - powiedziała krótko Ewa Farna.

Adam Kalinowski zmierzył się z piosenką "September", po czym na końcu dodał, że to nie on wybrał ten utwór. Było to słychać, myślałem, że te tańczące dziewczyny cię w to wciągną, ale nie zatrybiło - powiedział Janusz Panasewicz. Nie wiem, gdzie Ela zostawiła uszy, ale na pewno nie tutaj. Widziałam po tobie, co chciałeś przekazać, to było zrezygnowane. To nie było twoje i nie walczyłeś o to - powiedziała Ewa Farna.

Karolina Artymowicz na scenie zaprezentowana numer "Don't Stop The Music". Od połowy utworu wszystko mi się absolutnie podobało - krótko powiedziała Elżbieta Zapendowska. Dzisiaj, pierwszy raz mi się nie podobało. Twój urok dzisiaj mi gdzieś umknął - skontrował Wojciech Łuszczykiewicz. To jest wspaniałe, bo umiesz się odnajdywać w czymś, co być może było dla ciebie najtrudniejsze. Świetnie sobie poradziłaś - skontrował Janusz Panasewicz. Dla mnie to było trochę komiczne, bo nie pasuje mi to w ogóle do twojej estetyki. Ale wypadłaś lepiej niż oczekiwałaś - powiedziała Ewa Farna.

Mariusz Dyba zaśpiewał piosenkę "Love Me Again". Ten utwór wymagał innej wrażliwości - powiedziała krótko Ewa Farna. Z tobą jest jak z damą na pierwszej randce, niby chce, ale nie wypada... lubię, gdy nie myślisz o skali, dzisiaj kontrolowałeś się bardziej niż myślałem - dodał Wojtek Łuszczykiewicz. Dzisiaj w porównaniu z poprzednim odcinkiem było o wiele lepiej - skomentował występ Janusz Panasewicz.

Patrycja Jewsienia zaśpiewała "Hot Stuff" Donny Summer. Początek był niepewny, nie wiedziałaś na czym się skupić, ale im dalej tym lepiej - powiedział Janusz Panasewicz. Fizycznie mnie to bolało. To był tragiczny występ, niegodny finału. Tyle fałszu już dawno nie słyszeliśmy - powiedziała Ewa Farna. Patrycja, najgorszy twój występ. Bardzo dużo nieczystości, a taniec był taki koślawy, że nawet ślepa to zauważyła - dodała Elżbieta Zapendowska.

Kuba Krystian tym razem zajął się kompozycją "You're the First, the Last, My Everything". Miałeś tak dużą swobodę, że jakiekolwiek błędy mi nie przeszkadzały - powiedział Wojtek Łuszczykiewicz. Barry White by się za ciebie nie wstydził - krótko powiedziała Elżbieta Zapendowska. Ileż można powtarzać, że masz piękną barwę. Wkurza mnie to, że za każdym razem modlę się o to, abyś trafił w te dźwięki. Musisz pracować nad warsztatem, bo jeszcze nie jest doskonały - dodała Ewa Farna.

Gościem specjalnym dzisiejszego odcinka była CLEO, która na scenie zaśpiewała swój hit pt. "Zabiorę nas".

W dogrywce spotkali się Adam Kalinowski oraz Patrycja Jewsienia. Wokalista zaśpiewał piosenkę "Jeremy" Pearl Jam, natomiast Patrycja zmierzyła się z piosenką "True Colors" Cyndi Lauper.