Martyna Wojciechowska już od 2009 roku prowadzi program "Kobieta na końcu świata". Podróżniczka opowiedziała, jakie momenty najbardziej zapamiętała z kręcenia nowego sezonu. - Kiedy wyszłam z jurty, w Mongolii, tuż przy granicy z Kazachstanem, widok na góry Ałtaju. Młoda dziewczyna, bohaterka tego odcinka, która wyjeżdżała właśnie konno na polowanie ze swoim orłem, którego miała na przedramieniu. Pomyślałam, że takie widoki, takie miejsca, taka dzikość, taka wolność, taka niedostępność, to przywilej - powiedziała. Jakie jeszcze wspomnienia przyszły Wojciechowskiej na myśl?
Źródło: przeAmbitni.pl/x-news*
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?