"Na dobre i na złe" odcinek 667. Strajk w Leśnej Górze! Czy lekarzom uda się pokonać Stanisławskiego? [WIDEO+ZDJĘCIA]

"NA DOBRE I NA ZŁE" ODCINEK 667. W ŚRODĘ, 22.03.2017 O GODZ. 20:40 W TVP2!

Stanisławski robi wszystko, by doprowadzić szpital do upadku, ale doktor Krajewski miesza mu szyki! Już w 667. odcinku "Na dobre i na złe" Adam odkryje, że dyrektor nie wykupił dla placówki ubezpieczenia. Młody lekarz od razu przekaże informacje przyjaciołom: Wiktorii oraz Van Graafowi.

-Operujemy bez ubezpieczenia. Cały szpital nie jest ubezpieczony... Nie ma wykupionego OC! (…) Skoro nie przedłużył umowy z ośrodkiem zakaźnym, z OC też się wycofał. Trzeba powiadomić rektora…

-I cały personel! To jest niezgodne z prawem... Jeżeli szpital nie jest ubezpieczony, nie może leczyć!

Zła nowina rozejdzie się z szybkością błyskawicy i to nie tylko po Leśnej Górze. Przemek odwoła planowane operacje, Adam porozmawia z salowymi i pielęgniarkami, Van Graaf zadzwoni do akademii medycznej, a kilka godzin później personel szpitala ogłosi strajk! Pracownicy w końcu się zbuntują i wspólnie wystąpią przeciwko dyrektorowi. Stanisławski wybuchnie wściekłością, zwłaszcza, gdy zobaczy, że na czele kolegów stoi Tretter.

-Proszę się uspokoić i wrócić do swoich obowiązków!

-Nie będziemy pracować bez ubezpieczenia!

-Szpital ma problemy finansowe, z którymi borykamy się od dłuższego czasu! To niegospodarność mojego poprzednika doprowadziła do bankructwa! Nie mam skąd wziąć pieniędzy! Rozumieją państwo? Nie mam! Tak samo boli mnie to jak was... Ten szpital był domem dla mojego syna! Stał się i dla mnie drugim domem…

-Brawo... Prawie uwierzyłem w pana miłość do tego przybytku! Jedno jest prawdą: ten szpital faktycznie był domem dla Janka... On naprawdę był jednym z nas - Tretter rzuci swojemu następcy lodowate spojrzenie, a dyrektor w końcu wybuchnie i zdradzi, jak bardzo nienawidzi Leśnej Góry.

-Nie ma pan prawa mówić czegokolwiek o moim synu! Ten szpital stał się jego grobem!

-Dlatego od początku chciał go pan zniszczyć? Taki był plan? Celowe zadłużenie szpitala, które miało doprowadzić do jego likwidacji?!

-Lawina ruszyła i nic już jej nie zatrzyma... Ten szpital - ze mną czy beze mnie - i tak przestanie istnieć!

Co będzie dalej? Czy lekarze zdołają Stanisławskiego pokonać i usunąć go ze szpitala?