„Nastoletni mordercy”. Sprawa zabójstwa Zdzisława Beksińskiego w finałowym odcinku

"Nastoletni zabójcy" odcinek 11. - CBS Reality, niedziela, 6 sierpnia 2017, godz. 22:00

Zdzisław Beksiński, znany na całym świecie malarz-surrealista, został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu 21 lutego 2005 r. Przyczyną śmierci były liczne rany zadane nożem. Czynu dokonał 19-letni Robert Kupiec, uczeń liceum, który znał artystę – jego ojciec pracował czasem dla Beksińskiego, dokonując drobnych napraw w jego mieszkaniu. Te fakty są powszechnie znane, jednak wiele pytań do dziś pozostaje bez odpowiedzi. Jak to możliwe, że nastoletni chłopak pozbawił życia osobę, którą znał i która często wspierała finansowo jego rodzinę? Wiadomo, że Kupiec potrzebował pieniędzy – jednak z mieszkania zabrał jedynie dwa aparaty cyfrowe i kolekcję płyt CD. Czy to oznacza, że tak nisko wyceniał życie drugiego człowieka? Próby odpowiedzi na te i inne pytania podjęli się twórcy serialu dokumentalnego „Nastoletni mordercy”.

Przerażający koniec Zdzisława Beksińskiego wstrząsnął całą Polską. Od samego początku snuto rozważania, w których łączono ten straszliwy mord z ponurymi, przedstawiającymi mroczne wizje obrazami, tworzonymi przez malarza. Malarz Edward Dwurnik miał nawet powiedzieć, że w pierwszej chwili po otrzymaniu wiadomości o śmierci Beksińskiego przeszło mu przez myśl, że „to jakiś makabryczny żart, tak bardzo zabójstwo nożem pasowało do mrocznej aury jego twórczości”. Policja nie wykluczała nawet początkowo, że artysta sam zaaranżował w ten sposób swoje odejście.

Prawda była jednak dużo bardziej prozaiczna, choć nie mniej wstrząsająca. Zabójcą malarza okazał się być zaledwie 19-letni Robert Kupiec, syn zatrudnianego przez Beksińskiego „złotej rączki”. W trakcie dokonywania mordu na czatach stał 16-letni Łukasz Kupiec, kuzyn zabójcy. Po zaledwie dwóch dobach morderca i jego kuzyn siedzieli już w areszcie, zaś w 2006 r. zostali skazani (Robert Kupiec na 25 lat, a Łukasz na 4 lata więzienia), jednak cała sprawa wciąż prowokuje do zadawania licznych pytań. Jak to możliwe, że młody mężczyzna, który dobrze znał Beksińskiego, był w stanie dopuścić się takiego czynu? Czy tego rodzaju zbrodnia – dokonywana w brutalny sposób przez młodego człowieka – to wyjątek, czy może zdarza się często, a jedynie w skrajnych przypadkach dociera to do wiadomości opinii publicznej?

Na ostatnie z pytań w następujący sposób odpowiada kryminolożka, dr Joanna Stojer, występująca w programie w charakterze eksperta:

„W przekazach medialnych pojawia się tak zwana odwrócona piramida przestępczości - o tych przestępstwach, które zdarzają się najrzadziej, mówi się najczęściej. Nie zdarza się często, że młoda osoba zabija w brutalny sposób. Natomiast oczywiście takie przypadki mają miejsce na całym świecie - i zawsze wtedy pojawia się pytanie, dlaczego ktoś tak młody był tak bardzo brutalny. Odpowiedź zwykle nie jest prosta, a motywacja sprawcy uwarunkowana jest wieloma czynnikami”.

W programie wystąpią ponadto osoby bezpośrednio związane z zamordowanym malarzem, m.in. Piotr Dmochowski i Wiesław Banach, wieloletni przyjaciele Beksińskiego, a także psychiatra i biegły sądowy, dr Stanisław Teleśnicki, który postara się rzucić nieco światła na motywy, którymi kierował się zabójca i jego kuzyn.