Nowe zasady "The Voice of Poland"! Co zmieni się w 6. edycji?

Zakończyły się nagrania Przesłuchań w ciemno 6. edycji "The Voice of Poland". Wiadomo już, że każdy z trenerów skompletował swoją drużynę marzeń i już wkrótce zacznie się walka o tytuł najlepszego głosu w Polsce podczas bitew. W nowej odsłonie programu, zdolnych wokalistów pod swoje skrzydła biorą: Edyta Górniak, Maria Sadowska, Andrzej Piaseczny oraz Tomson i Baron z zespołu Afromental.

Na widzów czeka jednak niespodzianka. Okazuje się, że podczas tzw. blindów, jeśli uczestnik nie wzbudził zainteresowania trenerów na tyle, aby ten zechciał odwrócić się i zaprosić go do swojej drużyny, w ogóle nie miał możliwości porozmawiania z nimi. Fotele nie odwracają się, a trenerzy nie muszą tłumaczyć dlaczego. Nowe zasady tłumaczy prowadzący program, Tomasz Kammel:

Jeśli ktoś nie zaśpiewa dostatecznie dobrze, żeby przekonać trenerów do zawirowania swoim fotelem, po prostu musi z tej sceny zejść. A oni (trenerzy - przyp. red.) - swoje opinie na temat tego, co usłyszeli bez oglądania wokalisty, wygłaszają do kamery, już bez obecności zainteresowanego.

"THE VOICE OF POLAND" - PRZESŁUCHANIA W CIEMNO. ZOBACZ PIERWSZE FRAGMENTY 6. EDYCJI! [WIDEO]

HALINA MLYNKOVA O 6. EDYCJI "THE VOICE OF POLAND"

Każdy z trenerów, w różnych konfiguracjach, miał już okazję brać udział we wcześniejszych edycjach. Jak więc taka zmiana na nich wpłynęła? - Zawsze najtrudniejszy był ten moment, kiedy trzeba było się odwrócić i w oczy komuś powiedzieć, dlaczego go nie przepuściliśmy. To zawsze długo trwało, bo chcieliśmy tych ludzi pocieszyć. Teraz mogliśmy być bardziej obiektywni. Może czasami zbyt okrutni, ale chyba ważne jest to, że my tak naprawdę nic nie wiemy o uczestnikach - tylko słyszymy ich głosy. Dlatego oceniamy tylko to i komentujemy tylko sprawy muzyczne. Myślę, że to wyszło programowi na dobre - wyjaśniła Maria Sadowska, która już dwukrotnie mogła cieszyć się ze zwycięstwa swojego podopiecznego w "The Voice of Poland". - Czasami było mi szkoda. Chciałam odwrócić się i zobaczyć, bo wiedziałam, że jeśli tego nie zrobię, zapewne już nigdy nie zobaczę tego kogoś. Na pewno była ciekawość - dodała trenerka.

- Mnie brakowało tego elementu tłumaczenia uczestnikom, dlaczego nie odwróciliśmy się - zdradza Andrzej Piaseczny, który powrócił do programu po czterech edycjach nieobecności. - Czasem korciło mnie, żeby odwrócić się i coś do nich powiedzieć. Warto spojrzeć w oczy im i ich historii. Ludzie, którzy przychodzą do tego programu i nie zakwalifikują się do dalszych etapów traktują to jako porażkę, ale porażka nas buduje i warto czasem im o tym powiedzieć. Żeby się nie poddawali - zaznacza wokalista.

Jak podkreślają twórcy programu, "The Voice of Poland" powstaje dla widzów i z myślą o widzach. W związku z tym, zaplanowano kolejną nowość. W tej edycji publiczność zostanie zaproszona do współtworzenia programu – dzięki mediom społecznościowym oraz nowej aplikacji każdy będzie mógł zostać trenerem i zbudować swoją własną drużynę. Aplikacja "The Voice of Poland – Zostań Trenerem" to nie tylko możliwość wcielenia się w rolę Wirtualnego Trenera, ale również dostęp do zakulisowych informacji. To właśnie tutaj znajdą się ciekawostki o trenerach, ich karierze i drużynach, aktualności i ekskluzywne materiały z planu programu. Aplikacja będzie dostępna do pobrania już od 29 sierpnia. To jednak nie koniec niespodzianek – na planie pojawi się nowy V-Reporter, którego szeroka widownia zna i kocha z zupełnie innej roli, to właśnie on oprowadzi fanów po świecie internetu.

6. edycja "The Voice of Poland" od soboty, 5 września o godz. 20:05 w TVP2!

Kamila Glińska

[email protected]