"Pierwsza randka". Aleks Mackiewicz o swojej pracy, kulisach programu i o tym, czy powstanie 2. sezon! [WYWIAD]

Adriana Słowik
Adriana Słowik
Aleks Mackiewicz to manager restauracji "Pierwsza randka". Jak zaczęła się jego przygoda z programem TVP2? Czy wyobraża sobie siebie w roli uczestnika programu? Sprawdźcie, co zdradził w rozmowie z serwisem Telemagazyn.pl.

Mackiewicz karierę w gastronomii rozpoczął w Szczecinie. Pracował za barem już jako nastolatek, a żeby stać się profesjonalnym barmanem i managerem szkolił się pod okiem Marcina „Goldiego” Gordona. W 2007 roku wyemigrował do Irlandii, gdzie zdobywał nowe doświadczenia i dzielił się swoją wiedzą z innymi. Współpracował z Shanem Hartem i Rorym O'Neillem przy otwarciu topowego klubu PantiBar. W restauracji wyróżnionej gwiazdką Michelina prowadził szkolenia z obsługi gości dla barmanów oraz uczył się hostingu. Dzięki temu doświadczeniu dostał pracę w pięciogwiazdkowym hotelu na Temple BAR w Dublinie, którego udziałowcem jest Bono, lider U2.

Dzięki wieloletniemu i bogatemu doświadczeniu Aleks po powrocie do Polski został szkoleniowcem i managerem w wielu knajpach. Potrafi stworzyć restaurację od zera i postawić na nogi podupadający lokal. Z pracy w gastronomii wyniósł bezcenną wiedzę o ludziach. Jako członek załogi był świadkiem wielu randek, a nawet oświadczyn. Jego pasją jest radio. Od roku prowadzi audycje poranne w radiu Fama Wołomin. Uwielbia muzykę z lat 70. i 80. oraz cały klimat związany z tym okresem.

Jak trafił Pan do programu „Pierwsza randka"?

Wszystko było zupełnym przypadkiem. Na początku roku moja znajoma, która współpracuje z agencją artystyczną, dała znać, że szuka kogoś do nowego projektu. Musi to być osoba obyta z kamerami, ale także powinna znać się na gastronomii. Przez szesnaście lat pracowałem w tej branży, więc doświadczenia mi nie brakuje, a dodatkowo realizuję się w pracy z kamerą i na co dzień jestem radiowcem. Musiało to jej odpowiadać, bo zostałem umówiony na spotkanie w firmie Rochstar. Tam odbył się casting, poznałem wtedy Olę oraz Bartka, którzy zdecydowali, że warto przedstawić mnie Rinke Rooyensowi i przeprowadzić ze mną próby kamerowe. Wtedy to sam Rinke zabrał głos, dopiero po tych wszystkich etapach znalazłem się w programie „Pierwsza randka”.

Jak ocenia Pan dotychczasowe odcinki programu „Pierwsza randka"?

Ciężko jest ocenić obiektywnie coś, w czym bierze się udział, bo ma się do tego sentymentalne podejście. Widzę natomiast reakcje moich najbliższych i przyjaciół oraz słyszę o pozytywnym odbiorze programu, więc jestem bardzo zadowolony z każdej takiej oceny. Osobiście uważam, że każdy odcinek ma w sobie coś fajnego i z każdym coraz bardziej się niecierpliwię, żeby zobaczyć kolejny, bo produkcja zrobiła naprawdę świetną robotę.

A co lub kto zapadł Panu najbardziej w pamięć?

Zdecydowana większość randek była dla mnie wyjątkowa. Piękne, wzruszające chwile, jak u Beaty i Stefana, którzy odnaleźli się po rozłące, no coś wspaniałego, w ogóle oni byli cudowni. Tak samo w pamięci została mi również wspaniała Daria, którą po prostu się uwielbia za delikatność, subtelność i klasę. Jednak pamiętam też jej partnera Krzysztofa i to jak źle zachował się względem Darii. Niestety zostanie to w mojej pamięci i nie chcę już tego komentować. Ale poezja, tańce i cała masa pozytywnych emocji w każdym z odcinków powoduje za każdym razem uśmiech na mojej twarzy.

Najbardziej wzruszający moment w programie „Pierwsza randka" to...

To z pewnością wspomniana już historia Stefana i Beaty. A z momentów, których nie zobaczymy na ekranie, to zakończenie nagrań, podziękowania zorganizowane przez produkcję i spotkanie z tymi wszystkimi wspaniałymi ludźmi, z którymi pracowaliśmy. To było wzruszające. Teraz też chciałbym im wszystkim podziękować za te wspólne długie dni razem. Wszyscy są niesamowici!

Obecnie wiele stacji ma w swojej ramówce program koncentrujący się na poszukiwaniach miłości/drugiej połówki. Z czego to według Pana wynika?

Myślę, że taka forma randki jest bardzo odważna. Jeśli jednak narodzi się głębsze uczucie, to historia do opowiadania przez lata będzie wspaniała: „Poznaliśmy się na randce w ciemno w programie TV...”. Prawda jest taka, że wiele stacji ma programy o podobnej tematyce, bardziej lub mniej śmiałe. „Pierwsza Randka” pokazuje od początku, od pierwszej sekundy, jak poznają się dwie osoby, które się nie znają. W tym programie mamy tego pewność. Dodatkowo razem z dziewczynami Madzią i Pauliną oraz barmanem Darkiem wspieramy randkowiczów i staramy się dla nich stworzyć wyjątkową atmosferę. Tym się wyróżniamy: subtelnością, realizmem i atmosferą. Oczywiście mamy też w restauracji wyborne jedzenie.

Program „Pierwsza randka" porównywany jest do takich formatów, jak „Ślub od pierwszego wejrzenia", a nawet „Rolnik szuka żony". Czym na tle tych programów wyróżnia się nowość TVP2?

Randka nie oznacza przecież deklaracji małżeństwa, randka to próba poznania się i pomoc szczęściu. Randka to flirt i ciekawość drugiej osoby. Może dać miłość lub przyjaźń, fajną znajomość lub po prostu zmianę codzienności. Randka to nie wyścig do serca tylko próba jego otwarcia. Randka to randka, a nie ślub czy casting na partnera.

Jak wyglądają kulisy powstawania „Pierwszej randki"? Ile w tym scenariusza, a ile „pójścia na żywioł"?

Pytania o scenariusz pojawiają się od samego początku. Prawda jest taka, że to reality-show i tu nie ma mowy o scenariuszu. Pary przychodzą do restauracji na nagranie i nikt nie ma pojęcia kto, w jaki sposób się zachowa, jak będzie reagował, co będzie robił? My, czyli obsługa restauracji, musimy być czujni i reagować na wszystko co dzieje się w lokalu. To życie układa scenariusze i lepiej nikt, by tego nie napisał. Prawdziwa obsługa, prawdziwe randki, prawdziwe emocje, prawdziwe jedzenie to są kulisy powstawania tego programu.

Czy wyobraża sobie Pan siebie na miejscu uczestnika programu „Pierwsza randka"?

W pierwszych dniach zdjęciowych rozmawiałem na ten temat z Darkiem, naszym barmanem, i wyobrażaliśmy sobie „jakby to było”. Na samą myśl o tym poczuliśmy stres, więc podziwiam uczestników, ale to pokazuje też, że oprócz odwagi mają też nietuzinkowe charaktery. Jeśli wziąłbym udział w programie „Pierwsza randka” to zapomniałbym o tym, że to program, dzięki panującej wokół atmosferze. Byłaby to dla mnie po prostu randka w ciemno.

Jak według Pana powinna wyglądać pierwsza randka?

Powinna się odbyć w naszej restauracji. A tak poważnie, to ciężko znaleźć definicję, receptę na udaną pierwszą randkę. Kwestia charakterów, upodobań, oczekiwań partnerów, a także sytuacji życiowej, w jakiej się znajdujemy. Bo randki mogą zdarzyć się w różnym momencie: świeżo po rozstaniu, po starcie kogoś bliskiego, po długiej samotności lub po prostu w chwili potrzeby posiadania bratniej duszy. Pierwsza randka powinna wyglądać tak, aby jedna osoba myślała o satysfakcji drugiej i odwrotnie. Czy to spacer, spotkanie na kawę, kolacja i kino, wypad rowerowy lub „porwanie” na spontaniczny wieczór, musimy chcieć dać coś od siebie i się otworzyć na drugą osobę. Osobiście uważam, że trzeba być sobą, udawanie na pewno nie skończy się dobrze. Moja recepta na udaną randkę to: kolacja, świece, dobre wino i adoracja. Nic oryginalnego, ale myślę, że to jest właśnie to, co działa najlepiej.

Co może Pan zdradzić o kolejnych odcinkach „Pierwszej randki" Co nas jeszcze czeka w programie?

Pozytywna energia, dobra zabawa, uśmiech i wzruszenie. Każdy odcinek jest inny i z pewnością każdy wyjątkowy. Czekają na nas niesamowite historie. Mało tego, nowe zgłoszenia do programu napływają z tygodnia na tydzień w coraz większej, wręcz lawinowej ilości. To jest naprawdę świetna sprawa.

"Pierwsza randka" w czwartki, o godz. 20:40 w TVP2!

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn