Nieulotne

Polska/Hiszpania 2013

Michał i Karina poznają się i zakochują w sobie podczas wakacyjnej pracy w Hiszpanii. Romans zostaje przerwany przez dramatyczne wydarzenie, które na zawsze zmieni życie dwojga młodych ludzi.

Reżyseria:Jacek Borcuch

Czas trwania:95 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Dramat obyczajowy

Nieulotne w telewizji

  • Jacek Borcuch

    Scenariusz

  • Jacek Borcuch

    Reżyseria

Opis programu

Michał (Jakub Gierszał) i Karina (Magdalena Berus) poznają się zakochują podczas wakacyjnej pracy w Hiszpanii. Beztroski romans zostaje przerwany przez dramatyczne wydarzenie, które na zawsze zmienia ich życie. "Nieulotne" według scenariusza i w reżyserii Jacka Borcucha jest pozycją obowiązkową każdego kinomana. To przepełniona emocjami historia miłości, która zostaje wystawiona na próbę. Jedno wydarzenie zmienia życie dwójki studentów na zawsze, powodując powolny rozkład ich pozornie uporządkowanego świata. Muzykę do filmu skomponował Daniel Bloom, autor muzyki do "Ciacha", "Melancholii" czy "Tulipanów"). Główną rolę męską zagrał Jakub Gierszał, który debiutował w poprzednim filmie reżysera "Wszystko, co kocham", a potem zagrał m.in. w głośnej "Sali samobójców" Jana Komasy. Partneruje mu Magdalena Berus, debiutująca w "Bejbi blues" Kasi Rosłaniec. Wspierają ich: Andrzej Chyra - ulubiony aktor Jacka Borcucha ("Kallafiorr", "TuliPany", "Wszystko, co kocham") i jedna z najzdolniejszych młodych polskich aktorek, nominowana do Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego Joanna Kulig ("Hansel i Gretel: Łowcy czarownic", "Sponsoring", "Kobieta z Piątej Dzielnicy"). W obsadzie znaleźli się również aktorzy hiszpańscy: Ángela Molina, laureatka festiwalu w San Sebastian, znana z występów w dziełach Luisa Buñuela ("Mroczny przedmiot pożądania") i Pedra Almodovara ("Drżące ciało" i "Przerwane objęcia") i Juan José Ballesta, zdobywca aktorskich laurów w San Sebastian za kreację w głośnych "7 dziewicach" oraz Goi za ekranowy debiut w "Kulce". "Nieulotne" to drugi z rzędu film Borcucha, który został wybrany do selekcji festiwalu Sundance. Jest to bezprecedensowy sukces polskiego kina - na festiwal jest zgłaszanych około 12 tysięcy filmów z całego świata, a do konkursu trafia zaledwie dwanaście. Jeszcze większym osiągnięciem jest nagroda za zdjęcia Michała Englerta ("33 sceny z życia", "Sponsoring"), którą filmowi przyznało Jury Sundance. - "Filmów, które co roku wchodzą do światowego obiegu jest góra 200. To są produkcje, które wcześniej zakwalifikowały się do konkursów głównych w Cannes, Wenecji, Berlinie, San Sebastian, Sundance i ewentualnie Pusan. To jest filmowe być albo nie być w karierze międzynarodowej filmu i twórców. Dlatego to, że Jacek Boruch dostał się drugi raz ze swoim kolejnym filmem na festiwal Sundance, to już jest ogromny sukces" - mówi Piotr Kobus, producent filmu.