Do widzenia wczoraj

Polska/Węgry 1993

Grupa byłych prominentów szczebla wojewódzkiego PRL-u: były sekretarz partii, były komendant MO i dwaj mniej ważni działacze, obecnie emeryci, zawiązują spisek polityczny.

Reżyseria:Janusz Majewski

Czas trwania:97 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Komedia

Do widzenia wczoraj w telewizji

  • Leonard Pietraszak

    jako Jan

  • Marian Opania

    jako Stefan

  • Mariusz Dmochowski

    jako Władysław, były wojewoda

  • Marian Kociniak

    jako Roman

  • Wiktor Zborowski

    jako fryzjer

  • Joanna Trzepiecińska

    jako mama Zosi

  • Janusz Morgenstern

    Producent

  • Witold Adamek

    Zdjęcia

  • Elżbieta Kurkowska

    Montaż

  • Jerzy Matuszkiewicz

    Muzyka

  • Janusz Majewski

    Scenariusz

  • Janusz Majewski

    Reżyseria

Opis programu

Film "Do widzenia wczoraj" powstał jako koprodukcja kinematografii Polski i Węgier. Filmowców obu krajów połączył wspólny temat: świeżo przeżyte doświadczenie upadku komunizmu. Podtytuł film brzmi "Dwie krótkie komedie o zmianie systemu". Projekt składa się z dwóch nowel w ironiczny sposób opisujących postkomunistyczną rzeczywistość, odpowiednio w Polsce i na Węgrzech. Nowelę polską, zatytułowaną "Skok" zrealizował Janusz Majewski ("Królowa Bona", "C.K. Dezerterzy"). Bohaterami filmu są prowincjonalni funkcjonariusze starego systemu - milicjanci, sekretarze Partii, byli urzędnicy - którzy po zmianie ustroju zostali zepchnięci na boczny tor. Nie stracili jednak ideowego zapału. Starzejący się ex-komuniści postanawiają ukraść z Muzeum Komunizmu sztandar PZPR, który uważają za relikwię godną zachowania dla potomności. Precyzyjnie ułożony plan skoku na Muzeum komplikuje się jednak, kiedy syn jednego z dawnych aparatczyków zakłada wraz z włoskim biznesmenem spółkę zajmującą się handlem pamiątkami po komunizmie. Bohaterami "Live Show" - wyreżyserowanej przez Petera Bacso noweli węgierskiej, jest para bezdomnych kochanków. Szukając schronienia, młodzi ludzie włamują się do pustej daczy nad Balatonem. Niestety przyłapuje ich tam właściciel domu, kiedyś wysoki funkcjonariusz partyjny, teraz menadżer nocnego klubu erotycznego. Mężczyzna stawia niefortunnym włamywaczom ultimatum: albo zgodzą się występować w jego klubie, albo odda ich w ręce policji. Występ ma polegać na uprawianiu seksu na oczach publiczności - przyciśnięci do muru młodzi ludzie nie mają innego wyjścia i muszą się na to zgodzić.