Ja w środku tańczę

Dwóch niepełnosprawnych nastolatków toczy wymagającą odwagi i siły woli walkę z ludzką obojętnością i niezrozumieniem, a także z własnymi słabościami. Cierpiący na dystrofię mięśni Rory O'Shea (nominowany do nagrody Koła Londyńskich Krytyków James McAvoy) trafia do zakładu dla niepełnosprawnych w Dublinie. Jak każdy chłopak w jego wieku ma swoje potrzeby - chce być zauważony, słuchać głośnej muzyki i czuć się wolny. Niestety, w ośrodku, gdzie niepełnosprawnymi opiekują się starsze pielęgniarki, nie ma miejsca na indywidualność. Wspólnie z poznanym w zakładzie innym młodym inwalidą postanawia wynająć mieszkanie w mieście, zatrudnić piękną opiekunkę i stoczyć walkę o prawo do normalnego, godnego życia. Poruszający dramat w reżyserii Damiena O'Donnella (serial Wojny domowe, Heartlands), zrealizowany na podstawie scenariusza Jeffreya Caine'a (nominowany do Oscara za Wiernego ogrodnika), warto zobaczyć przede wszystkim ze względu na wybitną kreację aktorską Jamesa McAvoya (Opowieści z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa, Pokuta - nominacja do Złotego Globu). To nie jedyny walor filmu. Twórcom udało się uniknąć łatwego sentymentalizmu i pokazać swoich niepełnosprawnych bohaterów z humorem i dystansem, dzięki czemu historia zyskała na wiarygodności. Film zdobył Nagrodę Publiczności na MFF w Edynburgu i IFTĘ za scenariusz (nominacje w 8 kategoriach).