Sprawa Moranta

W latach 1899 - 1902 toczyła się wojna pomiędzy Imperim Brytyjskim a Burami. Przyczyny zbrojnego konfliktu były dość złożone, jednakże Burom chodziło przede wszystkim o uwolnienie się spod zwierzchności Anglii. Choć w 1901 roku wojska brytyjskie zajęły już większość terytorium Burów, partyzantka burska nie pozwalała im odnieść całkowitego zwycięstwa. Akcja filmu rozgrywa się w czasie wojny burskiej w 1901 w Pietersburgu w prowincji Transwal w Republice Południowej Afryki. Przed sądem wojennym toczy się proces trzech oficerów specjalnej formacji do walki z partyzantką, oskarżonych o zamordowanie siedmiu jeńców burskich oraz niemieckiego misjonarza, wielebnego Hessego. Za rozstrzeliwanie bezbronnych więźniów odpowiadają dwaj australijscy porucznicy - Peter Hancock i George Witton oraz tytułowy bohater, łowca przygód i poeta Harry Morant, który wstąpił do oddziału na ochotnika. Do obrony oskarżonych zostaje przydzielony major Thomas, który po raz pierwszy występuje przed sądem wojennym. Jest doradcą prawnym w małym miasteczku, dotychczas zajmował się jedynie prawem ziemskim i sprawami spadkowymi. Z niesłychaną brutalnością Anglicy prowadzili wojnę o podbój południowej Afryki. Jeńcy byli przetrzymywani w obozach w nieludzkich warunkach, gdzie ginęli z głodu i wyczerpania. Akcja "Pogromcy Moranta" rozgrywa się już pod koniec wojny. Przed zbliżającym się zawieszeniem broni lord Kitchener, który powołał specjalny oddział karabinierów do walki z partyzantami burskimi, próbuje stworzyć pozory, że jego wojska walczyły rycersko. Zamierza udowodnić, że akty okrucieństwa i bezprawia dotyczą jedynie garstki niezdyscyplinowanych żołnierzy. W tym celu został zorganizowany pokazowy sąd wojenny, a kozłami ofiarnymi mieli być właśnie Morant, Handcock i Witton.