Świadek oskarżenia
Witness for the Prosecution, USA 1957
O morderstwo bogatej wdowy zostaje oskarżony jej przyjaciel, a jednocześnie spadkobierca. Jedyna osoba mogąca zaświadczyć o jego niewinności zostaje świadkiem oskarżenia.
Reżyseria:Billy Wilder
Czas trwania:112 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Film kryminalny
Świadek oskarżenia w telewizji
Galeria
Tyrone Power
jako Leonard Vole
Marlene Dietrich
jako Christine Helm-Vole
Charles Laughton
jako sir Wilfrid Robarts
John Williams
jako Brogan-Moore
Elsa Manchester
jako pani Plimsoll
Henry Daniell
jako Mayhew
Arthur Hornblow Jr.
Producent
Edward Small
Producent
Russell Harlan
Zdjęcia
Emmett Emerson
Drugi reżyser
Frank Losee
Drugi reżyser
Ben Hersh
Kierownik produkcji
Opis programu
Mistrz błyskotliwej komedii Billy Wilder spotyka królową kryminału Agathę Christie w filmie będącym klasyką amerykańskiego dramatu sądowego. W roli głównej legenda kina - Marlena Dietrich. Efekt: 6 nominacji do Oskara® i Złoty Glob. Znany adwokat z powojennego Londynu sir Wilfrid Robarts (Charles Laughton) dochodzi do siebie po zawale pod czułą, choć zrzędliwą opieką osobistej pielęgniarki (Elsa Lanchester). I chociaż to właśnie praca ponad siły zrujnowała mu zdrowie, zaraz po wyjściu ze szpitala decyduje się bronić w procesie niejakiego Leonarda Vole (Tyrone Power). Mężczyzna oskarżony jest o zabójstwo bogatej wdowy mającej zapisać mu majątek. Alibi zapewnia mu jego żona, piękna Christine (Marlene Dietrich). Do tego momentu historia wydaje się dość prosta i przewidywalna, jednak wszystko zaczyna się gwałtownie komplikować, kiedy Christine nagle zmienia zdanie i na sali sądowej zeznaje przeciwko mężowi. Zaczyna się ciąg zaskakujących, przewrotnych i trzymających w nieustannym napięciu zwrotów akcji, zwieńczonych nieoczekiwanym finałem. Zaledwie dwa lata po nakręceniu słynnej komedii "Pół żartem, pół serio" Billy Wilder zmierzył się z gatunkiem dla siebie nietypowym - dramatem sądowym, i wyszedł z tych zapasów jako triumfalny zwycięzca. Z pewnością pomogło mu to, że za kanwę scenariusza posłużyło opowiadanie (a także powstały w oparciu o nie dramat) samej Agathy Christie. Obraz zebrał znakomite recenzje i odniósł komercyjny sukces. Oprócz Złotego Globu - za drugoplanową rolę Elsy Lanchester - zdobył aż 6 nominacji do Oskara we wszystkich najważniejszych kategoriach, co nie powinno być zaskoczeniem, biorąc pod uwagę sukcesy Billy Wildera. Ten urodzony w Suchej Beskidzkiej austriacki Żyd zrobił bowiem w Stanach oszałamiającą filmową karierę i otrzymał m.in. 2 Oskary dla reżysera– za "Garsonierę" i "Stracony weekend". Za jego najwybitniejsze dzieło wielu uważa "Bulwar Zachodzącego Słońca", nagrodzony również statuetką za scenariusz, którego Wilder był współautorem. O ile więc film "Świadek oskarżenia" Agacie Christie zawdzięcza wciągającą intrygę kryminalną, to już sytuacyjny humor, błyskotliwe dialogi i słowne potyczki bohaterów są również domeną samego reżysera. "Świadek oskarżenia" daje nie tylko przyjemność płynącą z rozwikływania kryminalnej szarady, ale też pozwala smakować pełnokrwiste, aktorskie kreacje bohaterów dramatu. Nieśmiertelny urok brytyjskiego dowcipu zapewnia grana przez Charlesa Laughtona postać adwokata, sir Robardsa - starszego pana, który pod manierami dżentelmena kryje ostrą jak brzytwa inteligencję i cięty język, tak przydatne na sali sądowej. W roli nieszczęsnego oskarżonego powraca amant lat 40. Tyrone Power, ale największy aktorski popis zawdzięczamy ikonie kina - Marlenie Dietrich. W momencie powstania filmu była już obecna w świecie kina kilkadziesiąt lat i miała ponad 50-kę, w co - patrząc na nią - trudno uwierzyć. Urodzona w 1901 roku Dietrich zaczynała karierę od współpracy z austriackim reżyserem Josephem von Sternbergiem, autorem jej wielkiego przeboju z 1930 roku "Błękitny Anioł". Rola w tym filmie wykreowała jej wizerunek - śmiałej obyczajowo, niezależnej kobiety, uwodzącej i wiodącej mężczyzn na zgubę. Po tym sukcesie Marlena wyjechała do Hollywood i zagrała w takich filmach, jak "Maroko", "Szanghaj Ekspres", czy "Wyrok w Norymberdze". W czasie II wojny światowej opowiedziała się przeciwko nazistowskim Niemcom i występowała dla żołnierzy amerykańskich, śpiewając swoje słynne przeboje: "Lili Marleen", "Falling in Love Again", czy "Johnny". Ostatnie lata życia spędziła w swoim paryskim mieszkaniu. Zmarła w 1992 roku i została pochowana w rodzinnym Berlinie.