Industria Kielce walczyła o kolejny Puchar Polski. Przegrała wyraźnie
Industria Kielce - Orlen Wisła Płock 20:29 (11:15)
Industria: Wolff, Wałach, Mestrić - Moryto 3, Tournat 4, Kounkoud, D. Dujszebajew 1, A. Dujszebajew 2, Wiaderny, Nahi 2, Paczkowski, Surgiel 2, Thrastarson 2, Karaliok 3, Karacić 1.
Orlen Wisła: Alilović, Jastrzębski – Daszek 11, Lucin 8, Zarabec 2, Piroch, Sroczyk, Serdio 2, Susnja, Samoiła, Fazekas 1, Krajewski 3, Terzic, Dawydzik 2, Mihić, Mindegia
Po trudnym i wyczerpującym meczu półfinałowym Orlen Pucharu Polski Industria Kielce wygrała z Energą Wybrzeże Gdańsk 33:30. W finale zmierzyła się z Orlenem Wisłą Płock, która pokonał KGHM Chrobrego Głogów.
Pierwszą bramkę dla Industrii - na 1:1 rzucił Artiom Karaliok. W 2 minucie i 49 sekundzie mistrzowie Polski prowadzili 2:1 po trafieniu Alexa Dujszebajewa.
W spotkaniu tym grali Andreas Wolff i Igor Karacić, których zabrakło w półfinale z Energą Wybrzeżem Gdańsk.
W 8 minucie bardzo dobrze grający na początku spotkania podopieczni Talanta Dujszebajewa prowadzili 4:2.
W 13 minucie był już remis 6:6. Po ostrym faulu na Alexie Dujszebajewie doszło do przepychanek na parkiecie. Dawid Dawydzik za to zagranie dostał 2 minuty kary.
W 15 minucie drużyna Orlen Wisły po raz pierwszy objęła prowadzenie 7:6. W 24 minucie po szóstej bramce świetnie dysponowanego dziś Michała Daszka drużyna z Płocka wyszła na prowadzenie 12:10.
W 27 minucie było już 14:10 dla Orlenu Wisły. Mistrzowie Polski mieli problemy w ataku. Brakowało precyzji.
Orlen Wisła odjechał Industrii, od stanu 10:10 do 15:10. Jedenaście sekund przed końcem pierwszej połowy o czas poprosił trener Talant Dujszebajew. Po wznowieniu gry kapitalną bramkę z drugiej linii rzucił Alex Dujszebajew.
Do przerwy drużyna Orlen Wisła Płock prowadziła 15:11.
W 35 minucie było 19:13 dla Płocka.
Kiryil Samoila w 38 minucie za brutalny faul na Thrastarsonie dostał czerwoną kartkę. Było to przy stanie 15:20.
W 42 minucie czerwoną kartkę z gradacji kar dostał Artiom Karaliok.
W 48 minucie i 16 sekundzie 10 bramkę zdobył bohater tego meczu - Michał Daszek. Było już 25:16 dla Orlenu Wisły.
Ostatnia bramkę w finale Orlen Pucharu Polski zdobył Tin Lucin, który ustalił wynik meczu na 29:20. Tym samym trzeci raz z rzędu trofeum to trafiło do Nafciarzy. MVP meczu został Michał Daszek.
Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?