Kacper Kuszewski i Mateusz Ziółko wrócą w 20. sezonie „Twoja twarz brzmi znajomo”? Kto jeszcze?

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Przed nami jubileuszowa 20. edycja „Twoja twarz brzmi znajomo”! Chociaż wciąż wiemy o niej niewiele, emocje już sięgają zenitu. Jak bowiem zdradzono, na scenie pojawić się mają znani i lubiani finaliści programu z poprzednich lat. Kogo możemy się spodziewać w następnej odsłonie show? Telemagazyn poznał już kilka nazwisk - sami zobaczcie.

Spis treści

Co wydarzy się w 20. sezonie „TTBZ”?

Finał 19. edycji programu „Twoja twarz brzmi znajomo” już za nami; zwycięzcą został Kuba Szmajkowski, który zachwycił publikę swoim nieziemskim wykonaniem piosenki „Carless Whisper” jako George Michael. Zaraz za nim na podium znaleźli się Nick Sinckler i Marcin Januszkiewicz, podczas kiedy czwarte miejsce przypadło Ewelinie Flincie. W ostatnim odcinku 19. odsłony „TTBZ” ujawniono jednak jeszcze jedną rzecz: prowadzący ogłosili, że w następnej, jubileuszowej, edycji na scenie zobaczymy najbardziej znanych i lubianych finalistów z poprzednich lat. Zaraz potem zostało to potwierdzone na oficjalnym Instagramie show:

"Kochani! Ogłaszamy 20. jubileuszową edycję #TTBZ! To będzie coś wyjątkowego, czyli The best of the best of #TTBZ! Na scenie pojawią się finaliści poprzednich edycji! Najlepsi z najlepszych! Jeszcze nie zdradzimy Wam kto, ale będzie się działo! Dziękujemy Wam, bo bez Was nie byłoby nas!"

Ani program, ani stacja Polsat nie zdradzają od tamtej pory więcej informacji. Po ponad miesiącu od ogłoszenia jubileuszu fani zaczęli zastanawiać się, kogo właściwie zobaczymy na scenie w 20. edycji. Przyjrzyjmy się więc, którzy z przeszło 76 finalistów „TTBZ” są w tej sytuacji faworytami.

Mateusz Ziółko już ma podpisaną umowę?

W komentarzach pod instagramowym postem, w którym ogłoszono 20. edycję nie brakowało wzmianek o Mateuszu Ziółko. Zwycięzca dziesiątej odsłony „TTBZ” nie bez przyczyny jest w tej sytuacji czarnym koniem – na YouTubowym kanale show to właśnie jego występ jest najczęściej odtwarzanym filmikiem ze wszystkim (16 milionów wejść!). Ziółko wykonaniem utworu „Lubię wracać tam gdzie byłem” Zbigniewa Wodeckiego wprawił w osłupienie zarówno Piotra Gąsowskiego (prowadzący zalał się łzami!), publikę, jak i internautów. Później piosenkarz swoim finałowym występem jako Aretha Franklin tylko potwierdził, że posiada naprawdę niesamowity talent, zwyciężając 10. edycję. Z naszych informacji wynika, że jest on pewniakiem i już podpisał umowę.

Skrzynecka i Gąsowski wrócą?

Lista ta nie będzie mieć sensu, jeśli nie wspomnimy o Katarzynie Skrzyneckiej. Zwyciężczyni debiutanckiej edycji „TTBZ” po dziś dzień uważana jest za jedną z najlepszych uczestniczek programu, przede wszystkim przez fakt, że w pierwszym finale wystąpiła w dwóch rolach naraz – jako Sarah Brightman i Andrea Bocelli wykonała wzruszający utwór „Time to Say Goodbye”. Ponowne pojawienie się artystki w show nadal jednak stoi pod znakiem zapytania... Jak dobrze pamiętacie, Skrzynecka przez lata pozostawała jurorką „Twojej twarzy”, żegnając się z programem (w nieszczególnie przyjacielskiej atmosferze) po jego 17. edycji. Na horyzoncie pojawia się jednak promyczek nadziei; od kilku dni media huczą o wielkim powrocie Piotra Gąsowskiego, który z udziału w „TTBZ” zrezygnował właśnie po zwolnieniu swojej koleżanki. Jak podał portal Shownews.pl, popularna Skrzynka niebawem podpisze umowę ze stacją.

Wielki powrót Kuszewskiego?

Trzecim pewniakiem jest Kacper Kuszewski. Aktor na stałe zaczął gościć w Polsacie, po rozstaniu z serialem „M jak miłość”. W 2017 r. Kacper Kuszewski sięgnął po nagrodę główną w „Twoja twarz brzmi znajomo”. Otrzymał Złotą Twarz oraz czek na 100 tysięcy złotych, który przekazał na cel charytatywny. Potem, do 2021 r. był również jurorem tego programu. Widzowie pokochali go za wcielenie się w Marię Callas, Mieczysława Fogga czy Marylę Rodowicz.

Kto jeszcze jest na liście kandydatów?

Widzowie wręcz domagają się też powrotu Marii Tyszkiewicz. Artystka w 6. edycji „Twojej twarzy” bezsprzecznie zmiotła z planszy konkurencję, a jej występy jako Doda, Rihanna i Edyta Górniak do tej pory są uważane przez wiele osób za najlepsze kreacje w historii całego programu. Potwierdzają to tylko milionowe wyświetlenia pod jej wykonaniami na YouTube. Na pewno trudno będzie sobie wyobrazić 20. edycję bez jej udziału!

Nie sposób zapomnieć też występów Filipa Lato w 9. edycji. Swoim występem jako Czesław Niemen zachwycił nie tylko jury (Małgorzata Walewska słysząc wykonanie „Snu o Warszawie” wręcz zaniemówiła!), ale i podbił serca internautów. Lato zapewnił sobie pierwsze miejsce na podium wykonaniem ballady „Stairway to Heaven”, jednak to właśnie „jego” Niemen zapadł w pamięć widzów najbardziej.

Jeśli już jesteśmy przy Niemenie, warto przypomnieć sobie występy Danzela! Belgijski piosenkarz i autor kultowego hitu dyskotek „Pump it up” zwyciężył 16. edycję „TTBZ” swoim niewiarygodnym wykonaniem piosenki „Płonie stodoła”. Wcześniej serca widzów zdobył występując w roli Ryśka Riedla i śpiewając „Wehikuł czasu”. Na uznanie zasługują tu nie tylko wybitne umiejętności wokalne, ale i gracja oraz łatwość, z jakimi Danzel posługiwał się językiem polskim na scenie. Czy belgijski artysta powróci do programu na jubileusz?

Gdy Paweł „Czadoman” Dudek dołączył do ekipy 13. edycji, chyba nikt nie dawał mu szans na ugranie czegokolwiek. W internecie przez dłuższy czas nie brakowało docinek wobec muzyka; jak to tak, disco-polowiec ma wygrać „Twoja twarz brzmi znajomo”? Szybko jednak okazało się, że autor hitu „Ruda tańczy jak szalona” miał do pokazania ogromny talent: jego wykonanie kultowej ballady „Jest taki samotny dom” Budki Suflera sprawiło, że wszyscy wpierw zaniemówili... a po chwili nagrodzili go owacjami na stojąco. Wcielenie się w rolę Krzysztofa Cugowskiego na zawsze zapewniło Czadomanowi miejsce w sercach fanów „TTBZ” i jego powrót na jubileuszową edycję na pewno nikogo nie zdziwi.

Przypadkiem podobnym do Czadomana jest Sławomir Zapała. Artysta kojarzony przez większość osób z zakrawającymi o żart piosenkami „do remizy” zaskoczył chyba wszystkich, gdy w 7. edycji „TTBZ” pokazał naprawdę wyjątkowe umiejętności wokalne. Chociaż wokalista zadowolić się musiał wówczas trzecim miejscem, widzowie z miejsca go pokochali. Na szczególną uwagę zasługuje jego wykonanie „We are the champions”, w którym doskonale oddał zarówno głos, jak i manierę Freddiego Mercurego. Fakt, że internauci w komentarzach pod występem wytykali mu głównie... występowanie na scenie w koszulce (Wokalista Queen wykonując ten utwór na Wembley '86 wystąpił topless), mówi tu sam za siebie. Czy Sławomir ma szansę na zaliczenie wielkiego powrotu w 20. edycji?

Oskar Cyms znowu zawładnie sceną?

Kolejnym faworytem może być tu 23-letni Oskar Cyms, zwycięzca 18. edycji. Na początku tego roku jego wykonanie „The Real Slim Shady” jako Eminem stało się prawdziwym hitem Internetu. I to nie bez kozery! Amerykański artysta wpisany do księgi rekordów Guinessa za najszybciej zarapowaną zwrotkę w historii dostał w końcu godnego naśladowcę w naszym kraju. Cyms z miejsca stał się ulubieńcem szczególnie młodszej części publiki, a jego kreacja jako Duncan Laurence w finale była tylko wisienką na torcie.

Długo by można było wymieniać pozostałych finalistów „Twojej twarzy”, którzy zapadli nam w pamięć... Jedyne, co nam jednak pozostało, to czekać, aż Polsat uchyli rąbka tajemnicy i zdradzi w końcu, które osiem nazwisk zobaczymy w składzie jubileuszowej edycji. A ty, kogo widzisz na scenie w 20. odsłonie „TTBZ”?

Kacper Kuszewski i Mateusz Ziółko wrócą w 20. sezonie „Twoja...

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn