Paweł Wawrzecki przeszedł piekło w życiu! Jego ojca skazano na śmierć i powieszono!
Paweł Wawrzecki to jeden z najlepszych i najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów. Do dzisiaj widzowie wspominają jego role w serialach "Matki, żony i kochanki", "Złotopolscy". "Graczykowie, czyli Buła i spóła" czy "Daleko od noszy". Obecnie Pawła Wawrzeckiego możemy oglądać w serialu telewizji Polsat pt. "Kowalscy kontra Kowalscy", gdzie swoją rolą potrafi rozbawić widzów do łez.
Przez ostatnie lata Paweł Wawrzecki na ekranie stał się synonimem śmiechu i komizmu, chociaż jego życie osobiste nie jest zbyt wesołe i usłane różami... W 2002 roku zmarła na tętniaka mózgu jego żona, Barbara Winiarska i teraz schorowany Wawrzecki sam musi opiekować się swoją 40-letnią córką, która cierpi na porażenie mózgowe. W jednym z wywiadów wręcz przyznał, że lepiej byłoby, gdyby zmarła przed nim, o czym niedawno pisaliśmy.
"Złotopolscy". Córka Pawła Wawrzeckiego cierpi na porażenie mózgowe. Aktor szczerze o śmierci: "Wolałbym, żeby była inna kolejność"
Paweł Wawrzecki wychowuje 40-letnią córkę, która cierpi na porażenie mózgowe. Gwiazdor serialu "Złotopolscy" w jednym z wywiadów zdobył się na szczere wyznanie - przyznał, że wolałby, żeby Ania umarła…
Paweł Wawrzecki nie miał też łatwego dzieciństwa. Dzisiaj o tym może pamiętać niewiele osób, ale śmiercią ojca Pawła Wawrzeckiego żyła cała Polska! Stanisław Wawrzecki był dyrektorem Miejskiego Przedsiębiorstwa Handlu Mięsem Warszawa Praga. 18 kwietnia 1964 roku został aresztowany na warszawskim lotnisku Okęcie, gdy wracał z grupą handlowców z podróży służbowej z Bukaresztu.
Podczas procesu Stanisław Wawrzecki przyznał się, że przyjmował łapówki od kierowników sklepów mięsnych. Za to przestępstwo w normalnym trybie groziła kara do 5 lat więzienia, ale jako, że pokazowy proces odbywał się w trybie doraźnym, który nie był zgodny z konstytucją, to sędzia Roman Kryże mógł wymierzyć karę nadzwyczajnie zaostrzoną i nie można było się od niej odwołać. 2 lutego 1965 roku ogłoszono, że Stanisław Wawrzecki zostaje skazany na karę śmierci, natomiast wyrok wykonano 19 marca 1965 przez powieszenie w mokotowskim więzieniu przy ulicy Rakowieckiej 37 w Warszawie.
W 2007 roku powstał spektakl Teatru Telewizji pt. "Afera mięsna", który opowiada o tych wydarzeniach. Paweł Wawrzecki w wywiadzie, jakiego kilka lat temu udzielił "Super Expressowi", tak mówił o spektaklu oraz śmierci swojego ojca:
Nie był postacią kryształową, przyznał się do brania łapówek. Choć na bestialską śmierć na pewno nie zasługiwał - to został na nią skazany. Przez powieszenie. Wyrok wykonano. (...) Średnio się cieszę, że ten spektakl w ogóle powstał. Nikt nie pytał mnie o zgodę, nie byłem też konsultantem przy tej produkcji
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fani myśleli, że pozuje z żoną. Rubik pochwalił się zaskakującym zdjęciem [FOTO]
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem