"M jak miłość" odcinek 1591. Marcin trafi za kratki?! Grozi mu nawet 5 lat więzienia! [CO SIĘ WYDARZY]

program tv

Odkąd Marcin (Mikołaj Roznerski) zaczął podejrzewać Izę (Adriana Kalska) o zdradę, całkowicie przestał nad sobą panować... Stał się bardzo agresywny i stanowi zagrożenie dla swojego otoczenia. Czy będzie miał przez to poważne problemy?

"M jak miłość" - zobacz streszczenia odcinków!

W 1591. odcinku serialu "M jak miłość" Marcin zobaczy Michała (Paweł Deląg) z Asią (Barbara Kurdej-Szatan) i pomyśli, że jest... z Izą. Wścieknie się i rzuci się na pisarza z pięciami! Na całe szczęście nieporozumienie uda się wyjaśnić zanim dojdzie do prawdziwej tragedii. Zaniepokojony Olek (Maurycy Popiel) zasugeruje bratu, aby poszukał profesjonalnej pomocy.

Jeszcze tego samego dnia Marcin będzie musiał stawić się na policję, bo Bosacki (Dariusz Kordek) oskarżył go o pobicie. Chodakowskiemu będzie towarzyszył Budzyński. - Czy przyznaje się pan do zarzucanego mu czynu? - zapyta policjant. - Tak, uderzyłem Bosackiego, ponieważ zostałem sprowokowany - zacznie tłumaczyć się Marcin.

- Cóż, prywatnie pana rozumiem. Ale musi pan mieć świadomość, że prokurator nie będzie taki wyrozumiały... - usłyszy z ust funkcjonariusza. Po przesłuchaniu Marcin postanowi porozmawiać z Budzyńskim. - Ile mi grozi za pobicie? - zapyta. - Do pięciu lat. Ale myślę, że skończy się na odszkodowaniu. W najgorszym razie na zawiasach - odpowie mu prawnik.

Nie wiadomo jednak, co jeszcze wymyśli Bosacki... Być może będzie chciał jeszcze raz sprowokować Chodakowskiego, aby wsadzić go na długie lata do więzienia...