Maciej Stuhr przyznał, że zaczął zarobkować, sprzedając butelki po wódce.
CZYTAJ TAKŻE:
MACIEJ STUHR NAJBARDZIEJ LUBIANYM KOMIKIEM
MACIEJ STUHR: PIŁEM WÓDKĘ Z WILLISEM
"Kiedy pojawiała się jakaś półlitrowa butelka, z wypiekami na twarzy czekałem aż zostanie jak najszybciej opróżniona przez uprawnione do tego osoby. Pustą flaszkę można było bowiem odnieść do punktu skupu butelek i otrzymać za to całe dziesięć złotych" - napisał Stuhr w swoim felietonie w "Zwierciadle".
Najwspanialszy był jednak moment, kiedy drobniaki mógł zamienić na "poważne" pieniądze.
"Po którejś z kolei imprezie wymieniłem cały bilon na mój pierwszy w życiu banknot z Karolem Świerczewskim na zielonkawym tle (50 zł). Czułem się królem świata. Nigdy później w życiu nie miałem już podobnego uczucia w stosunku do żadnej zarobionej kwoty" - przyznał Maciej Stuhr.
CZYTAJ TAKŻE:
MACIEJ STUHR ZAGRA SWOJEGO OJCA
TARNÓW: MACIEJ STUHR U MACIEJEWSKIEGO
Temat aborcji wraca do Sejmu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"
- Rafał Mroczek pije kawkę w basenie na Bali. Wiemy, ile nowożeńcy zapłacili za nocleg
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście