"MasterChef" odcinek 13. sezon 6. Ostra rywalizacja w Australii! Kto dostał się do finału? [WIDEO+ZDJĘCIA]

Zaczęło się od pokazu gotowania w Stanley Park, gdzie dwie mistrzynie kuchni polskiego pochodzenia, pokazały zawodnikom jak gotuje się po australijsku. To jednak dopiero była rozgrzewka, gdyż w pierwszym zadaniu... uczestnicy musieli przygotować barbecue dla 55 osób! Godzinka na wykonanie zadania? Czemu nie? Jednak stawka jest wysoka, gdyż kucharz, który oczaruje swoich gości, od razu przechodzi do finału!

Czas kończył się bardzo szybko, to nie jest łatwe zadanie. Jednak zrobienie ponad 50 porcji to zadanie godne finału, z tym muszą poradzić sobie najlepsi. Australijska polonia, testująca jedzenie, będzie bardzo wymagająca. Matteo przygotował sałatkę z krewetek oraz jagnięcinę marynowaną z pomidorem i oliwką. Goście byli zadowoleni! Mateusz przygotował przepiórkę z papryką chili oraz krewetki. Damian zrobił krewetki marynowane i szaszłyki z kurczakiem oraz boczkiem. Mateusz ZIelonka postawił na m.in. grillowane krewetki oraz burgery.

W drugim zadaniu uczestnicy najpierw musieli odszukać swoich szefów kuchni, więc czeka ich wycieczka po Sidney. Cóż, najtrudniej było Mateuszowi, który nie zna angielskiego, zna tylko śląski... W ostatniej konkurencji, na którą przeznaczono aż 90 minut, zawodnicy musieli odtworzyć dania pokazane im przez australijskich mentorów. Czy ta sztuka im się uda?

Mateusz przygotował grillowaną kałamarnicę. Mateusz Zielonka zmierzył się z marronem z galaretką, natomiast Matteo musiał zrobić turbanem z musem.