"Mordercza historia" - premiera w poniedziałek, 3 maja, o godzinie 22:00 na antenie Polsat Viasat History
Na to pytanie odpowie program „Mordercza historia”, który zadebiutuje na antenie Polsat Viasat History 3 maja o 22:00. Seria zabiera widzów w podróż w czasie i przybliża okoliczności sześciu najbardziej szokujących zbrodni z przeszłości. Produkcja koncentruje się na przestępstwach, do których doszło w ciągu ostatnich 200 lat w wielkich miastach świata. Sześcioodcinkowy program ukazuje trudności, jakie towarzyszyły funkcjonariuszom przy rozwiązywaniu spraw kryminalnych w czasach, gdy współczesne metody wykrywania przestępców były jeszcze nieznane.
Wielkie miasta – wielkie zbrodnie
Kiedy w latach 40. XX wieku znaleziono w Londynie kobiecy korpus pozbawiony głowy, początkowo uważano, że nieboszczka zginęła podczas bombardowań. Śledztwo wykazało jednak, że zamordowano ją w afekcie. Pół wieku wcześniej Tamiza wyrzuciła na brzeg ciało dziecka. Dochodzenie doprowadziło do szokującej prawdy. Na terenie miasta działała tajemnicza siatka osób, która kupowała niemowlęta od ich ubogich matek, a następnie mordowała je i wrzucała do rzeki. W tym samym czasie w Edynburgu grasowała szajka „porywaczy ciał”, którzy dokonywali morderstw, a ciała sprzedawali lekarzom do celów naukowych i eksperymentów medycznych. Jednak ci, którzy je kupowali, nie przejmowali się zbytnio ich pochodzeniem.
Z kolei w trakcie II wojny światowej mieszkańcy Berlina musieli zmierzyć się z kolejnym niebezpieczeństwem. W mieście grasował bowiem człowiek, który napadał na samotne kobiety, a na swoje ofiary czaił się w kolejce miejskiej.
Po drugiej stronie oceanu również zdarzały się okrutne zbrodnie. W Chicago w latach 90. XIX wieku pewien przedsiębiorca otworzył hotel, w którym wielu jego gości… zniknęło bez śladu. Później miejsce to określano „Morderczym Hotelem”. Z kolei dwaj podejrzani w sprawie playboya - mordercy z 1977 roku nigdy nie ponieśli kary. Ze względu na swój olbrzymi majątek znaleźli się ponad prawem.
"Najdziwniejsze przedmioty". Niesamowite znaleziska widziane współczesnym okiem! Jakie historie mogą opowiedzieć nam najdziwniejsze przedmioty?
„Najdziwniejsze przedmioty” to dziesięcioodcinkowy serial, który zadebiutuje na antenie Polsat Viasat History 19 kwietnia o 20:00. Program za pomocą niespotykanej dotąd techniki bada tajemnicze,…
Seryjni mordercy działają od zarania dziejów
Seryjni mordercy istnieli już w momencie, kiedy śledczy jeszcze nie znali takiego określenia, a tym bardziej nie wiedzieli, jak ich wytropić. Według różnych dokumentów historycznych, seryjni zabójcy zawsze stanowili część społeczeństwa. Niektórzy wierzyli nawet, że legendy o wampirach czy wilkołakach mogły być pierwszymi historiami opowiadającymi właśnie o nich.
Zapisy historyczne wspominają o Liu Penglim, siostrzeńcu chińskiego cesarza z II wieku p.n.e., który był pierwszym udokumentowanym seryjnym mordercą w historii. Dla własnej rozrywki odebrał on życie co najmniej setce niewolników i banitów. Z kolei jeden z najbogatszych mężczyzn XV-wiecznej Francji, Gilles de Rais, podobno porywał młodych
chłopców z okolicznych wiosek, aby móc ich seksualnie wykorzystywać, a potem mordować w swoim zamku. Liczbę jego ofiar szacuje się w setkach. Istnieje też nieskończenie wiele dokumentów dotyczących Elżbiety Batory, węgierskiej arystokratki, która zabiła co najmniej 650 młodych dziewcząt, zanim w 1610 roku została aresztowana.
Jednym z najsławniejszych seryjnych morderców w historii jest Kuba Rozpruwacz. Pod koniec XIX stulecia sterroryzował Londyn brutalnie zabijając przynajmniej pięć kobiet. Jego tożsamość nigdy nie została potwierdzona, ale uważa się go za jednego z pierwszych współczesnych seryjnych morderców.
Jak dawniej łapano mordercę?
Profilowanie psychologiczne zostało opracowane przez służby FBI dopiero w połowie XX wieku. Dzięki tej metodzie śledczy mogą przygotować „przewodnik” do rozpracowania seryjnych morderstw w oparciu o poprzednie zbrodnie oraz cechy charakterystyczne, sposoby działania i motywy sprawcy. Przedtem złapanie zabójcy było zwykle łutem szczęścia albo wynikiem intuicji policjantów. Przed powstaniem współczesnej kryminalistyki i kryminologii, sprawcy cechowali się znacznie mniejszą ostrożnością – nie dbali o ślady, które mogli pozostawić na miejscu zbrodni ani o metody działania. Przy ograniczonych możliwościach w tropieniu przestępców, policja wykorzystywała relacje naocznych świadków, motywy i błędy podejrzanych.
Ale nie za każdym razem tak było. Niektóre z morderstw przedstawionych w programie „Mordercza historia”, którego premiera 3 maja o 22:00 na Polsat Viasat History, mogły popaść w zapomnienie, gdyby nie ich skomplikowany charakter. Zmuszał on ówczesnych śledczych do pokonania ograniczeń narzuconych im przez epokę. Na potrzeby prowadzonych śledztw tworzyli i wprowadzali nowe metody prowadzenia dochodzenia, które w prosty sposób unowocześniły walkę z przestępczością.
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Wachowicz pokazała dorosłą córkę. Trudno oderwać wzrok od ich stóp
- Jan A.P. Kaczmarek nie żyje. By go ratować, córka wyprzedawała majątek
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka