"Na Wspólnej" odcinek 2934. w czwartek, 29.08.2019 o 20:15 w TVN! - sprawdź program tv
W nowych odcinkach serialu "Na Wspólnej" Roma (Julia Kamińska) oskarży Martę (Joanna Jabłczyńska) o mobbing. Wybiegnie z płaczem z biura i powie, że Konarska znęca się nad nią fizycznie i psychicznie! Przerażeni współpracownicy od razu staną po jej stronie...
W 2934. odcinku serialu "Na Wspólnej" Marta pokaże Bryckiemu (Piotr Duda) filmik, na którym wyraźnie widać, że do żadnej napaści nie doszło. Szef od razu wezwie Lenarską na dywanik. Roma spróbuje się jakoś wykręcić, ale tym razem producent nie da się nabrać. - Dosyć tych kłamstw! - kategorycznym tonem przerwie wywodu kobiety i zabroni jej bezpodstawnie oskarżać Martę! Urażona Roma powie mu, że w takim razie w każdej chwili może ją zwolnić!
Chwilę później Brycki poprosi Martę o rozmowę w cztery oczy. Wprost zapyta ją, co powinien zrobić z Romą. Jej los będzie w rękach Konarskiej. Dziennikarka powie szefowi, że Lenarska zdecydowanie zasłużyła na wydalenie z pracy, ale uzna zarazem, że Roma jest bardzo zdolna i szkoda by było ją stracić. Wspólnie dojdą do wniosku, że należy dać jej jeszcze jedną szansę. Na koniec szef szczerze przeprosi Martę:
Należą Ci się gorące przeprosiny ode mnie. Za to, że dałem się wciągnąć w niecne gierki Romy i zwątpiłem w ciebie.
Czy to już koniec kłopotów Marty? Tego dowiemy się z dalszych odcinków serialu "Na Wspólnej"!
Źródło: TVN/x-news
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"