"Pierwsza randka" odcinek 10. Pocałunki, plany na przyszłość i... zerkanie na kelnerkę! [WIDEO+ZDJĘCIA]

Pierwszy w tym odcinku do restauracji Pierwsza randka wszedł 24-letni Bartek, który alkohol pije tylko "okazjonalnie", dlatego przy barze zamówił wodę. Jakie kobiety lubi? - Ogarnięte i poukładane. Jego randką jest Marta. Ma 21 lat i jest urzędniczką bankową. Jej ideał faceta to chłopak wygadany, uśmiechnięty, szczery i towarzyski. Randkowicze wybrali dla siebie nawzajem drinki. Marta wybrała Zauroczenie, a Bartek Pocałunek. Chłopak zaproponował też, że pocałuje Martę, a ona zgodziła się, ale... na pocałunek w policzek. Wygląda na to, że będą utrzymywać ze sobą kontakt!

21-letni rolnik Maciek także szuka kobiety na dłużej. Jego ideałem jest wysoka i wyrozumiała dziewczyna. Karolina studiuje kosmetologię i wychowuje 2-letniego synka. Sama ma 21 lat. Karolina opowiedziała Marcinowi swoją przykrą historię dotyczącą taty jej synka i oboje przyznali, że najważniejsza w życiu jest rodzina. Marcin przyznał jednak, że nie wyobraża sobie, aby mógł mieszkać poza obecnym miejscem swojego zamieszkania. Na koniec okazało się jednak, że Karolina i Marcin świetnie się dogadują! - Po rozmowie mogłabym powiedzieć, że to moja bratnia dusza - wskazała Karolina. Czy ten związek ma szansę na przetrwanie?

Anna ma 35 lat i jest instruktorką fitness. Marcin ma 31 lat i niedawno wrócił z emigracji. Po krótkiej rozmowie był jednak bardziej zainteresowany kelnerką, a nie Anną. Oboje stwierdzili na końcu, że podczas ich spotkania "coś nie zagrało". Trudno spodziewać się, aby doszło do jeszcze jednego spotkania.

Kolejna randka należy do 41-letniego Grzegorza z Rzeszowa, który nie pije alkoholu oraz 27-letniej Magdaleny. Grzegorz nie krył zdziwienia, gdy usłyszał ile lat ma jego partnerka. - Wyglądasz na starszą - stwierdził. Później wyszło na jaw, że Magda ma już dwoje dzieci i jest po rozwodzie. Grzegorz jest natomiast kawalerem. - Coś musi być z tobą nie tak - zauważyła Magdalena.Z czasem okazało się jednak, że rozmawiało im się całkiem nieźle. Magda zaprosiła Grzegorza na obiad. - Fajnie będzie się spotkać na innym gruncie - powiedział Grzegorz.