Starosta dołożył pracownikom

Co więcej, dostaną też wyrównania od początku tego roku - w niektórych przypadkach będzie to ponad 4 tys. zł na rękę.

Nie jest to symboliczny wzrost wynagrodzeń, ponieważ niektórym pracownikom pensje wzrosną nawet o ponad 40 procent.

Podwyżki obejmą pracowników administracji i obsługi Zarządu Dróg Powiatowych, placówek pomocy społecznej, Powiatowego Urzędu Pracy, oświaty oraz Starostwa Powiatowego. Pensje najwyraźniej wzrosną w oświacie - średnio o 28 procent. Dlaczego?

- Odpowiedź jest bardzo prosta - stwierdza starosta kościerski Wiesław Baryła. - To była grupa, która w porównaniu z innymi zarabiała najmniej.

Warto też dodać, że niektórzy pracownicy otrzymali znacznie więcej niż wspomnianą średnią, np. sekretarka jednej ze szkół ponadgimnazjalnych zyskała miesięcznie 931 zł brutto, a niektóre sprzątaczki po 500 zł brutto. Tylko na podwyżki w sferze oświaty samorząd wyda prawie milion złotych rocznie.

Pracownicy pomocy społecznej mogą liczyć na 20-proc. podwyżkę płac, Powiatowego Urzędu Pracy - 18-proc., a Starostwa Powiatowego i Zarządu Dróg Powiatowych - 10-proc.

Skąd taki gest starostwa? - Chcę powiedzieć, że nie było żadnych nacisków w tej kwestii - zapewnia starosta Wiesław Baryła.

- My te podwyżki obiecaliśmy, ale zostały one odłożone w czasie, ponieważ wcześniej przeprowadziliśmy wiele zmian organizacyjnych oraz inwestycji, szczególnie w sferze oświaty i pomocy społecznej. Teraz po prostu spełniamy obietnice.

- Jeśli chodzi o pozostałych pracowników, mam tu na myśli Zarząd Dróg Powiatowych, Powiatowy Urząd Pracy oraz Starostwo Powiatowe, to nie sposób było im nie dać podwyżek, skoro inni je otrzymali.

Pracownicy nie kryją zadowolenia, taki prezent na wakacje z pewnością przyda się wielu z nich.