Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomóżmy ocalić Łezkę

Tomasz Woźniak
Półroczną klacz praktycznie już skazano na śmierć - właściciel chciał uśpić konia ze złamaną nogą.

O klaczy stojącej w polu z otwartą raną zaalarmowali nas mieszkańcy.
- Kiedy pierwszy raz ja zobaczyłam, stała smutna, a w jej oku kręciła się łza. Nazwałam ją Łezka - wspomina Aleksandra Czechowska z podlegnickiej Fundacji Stacyjka Maltusia ratującej zwierzęta. Razem z weterynarzem odebrali Łezkę właścicielowi. W piątek będzie operowana. Złamanie kości ma już kilka miesięcy i noga trzyma się ciała tylko na zrośniętej skórze. Doszło do zakażenia kości. Fundacja Stacyjka Maltusia potrzebuje 10 tys. zł na operację i jeszcze droższe kilkumiesięczne zdrowienie konia.
- Musimy do piątku wpłacić 2 tys. zł - mówi Czechowska. Łezka będzie miała spiłowane kości i włożone blaszki tytanowe, by mogła chodzić. Chirurg Andrzej Gołachowski ze szpitala zwierzęcego w Tyńcu Małym zapewnił bezpłatny pobyt konia w lecznicy, gdzie na wyciągu będzie się zrastała kość. Drogie są jednak opatrunki z żywicznego gipsu i narkoza.
Pomóżmy Łezce. Konto Fundacji to: Kredyt Bank O/Legnica 96 1500 1504 1215 0003 4871 0000. Szczegóły pod nr. tel. 0609 825 376.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska