Podążyli za audi i zajechali na posesję kierowcy. Podczas legitymowania wyczuli od niego woń alkoholu. Alkomat wskazał 1,38 prom. alkoholu w organizmie.
Policjanci odprowadzili kierowcę do radiowozu. Prawdopodobnie nie dotarły do niego słowa, że zostanie zatrzymany, bo znalazłszy się w radiowozie, chciał się uwolnić. Wołał, by stojąca na zewnątrz żona pomogła mu wydostać się z radiowozu. Chwycił też za leżącą na tylnym siedzeniu policyjną pałkę i wybił obie boczne szyby policyjnego samochodu. Chciał przez nie uciec, ale policjanci obezwładnili go gazem.
Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia - za jazdę w stanie nietrzeźwym, zniszczenie mienia, stawianie czynnego oporu oraz próbę ucieczki i lżenie policjantów. Na razie jest pod dozorem policji i ma zakaz opuszczania kraju. Prokuratura Rejonowa w Kartuzach wyjaśnia udział w zdarzeniu żony kierowcy i jego teściowej. Za utrudnianie pracy policji odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?