- Nie ma powodów do pesymizmu, Górnik grał bardzo dobrze, a nam trochę jeszcze brakuje pewności siebie - mówi Adam Czerkas. A Dawid Jarka dodaje, że w ekstraklasie będzie inaczej. - Górnik dał nam dzisiaj dobrą lekcję - mówi.
- Takich błędów nie możemy popełniać, ale na szczęście to nie jest liga, a sparing i zapewniam, że w lidze tak łatwo nie będzie.
Łódzki zespół wyglądał w Zabrzu, jakby pierwszy raz spotkał się w autokarze jadącym na Śląsk. Brakowało zrozumienia między piłkarzami.
- Co tu dużo mówić, ustępowaliśmy Górnikowi tak, jak byśmy byli co najmniej jedną klasę rozgrywkową niżej - uważa Marcin Adamski. - Tak grać nie możemy, bo jeśli tego nie zmienimy, czeka nas szybki spadek.
Trener Marek Chojnacki wciąż ma wątpliwości odnośnie do obsady niektórych pozycji. Wiadomo już, że na prawym skrzydle rywalizować będą Nazad Asaad i Jakub Biskup. Szkoda, że brakuje dla obu z nich miejsca, bo to najlepsi boczni pomocnicy w ŁKS. Po drugiej stronie walczą Rafał Kujawa i Dariusz Stachowiak, ale w sobotę obaj grali fatalnie. Tym razem w pierwszym składzie wyszedł Kujawa. - Na niektórych pozycjach mam równych zawodników - wyjaśnia Chojnacki. - Przez tydzień będę przyglądał im się na treningach i wybiorę jedenastkę na spotkanie z Odrą.
O miejsce w zespole rywalizują także Adam Marciniak z Adrianem Woźniczką i Jarka z Czerkasem. W tej drugiej parze faworytem do zwycięstwa jest Jarka, tym bardziej że Chojnacki wpuścił Czerkasa tylko na niespełna pół godziny.
Szkoleniowiec nie planuje już meczów sparingowych.
- Gier nam wystarczy, być może zagramy sobie tylko na treningu między sobą - mówi. Wygląda na to, że mimo podpisania umowy z czarnogórskim bramkarzem Saszą Ivanoviciem, to Marcin Pająk będzie zmiennikiem Bogusława Wyparły. Ivanović w ogóle nie przyjechał do Zabrza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
