Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grad pytań o stocznie

Jacek Klein
Wczoraj do Ministerstwa Skarbu miały wpłynąć wstępne oferty od inwestorów na zakup stoczni w Gdyni i Szczecinie. Czas nagli, tymczasem resort przesuwa kolejne terminy składania ofert. Dał czas do piątku na prośbę jednego z inwestorów.

- Na życzenie inwestora nie podajemy jego nazwy - zakomunikował Zdzisław Gawlik, wiceminister skarbu.

Stoczniowcy są zaniepokojeni przedłużaniem rozmów, chcą wyjaśnień od premiera i zapowiadają kolejne manifestacje.

Komisja Europejska dała stronie polskiej czas do 12 września na przedstawienie planów restrukturyzacji obu stoczni i znalezienie inwestorów. Wiadomo jedynie, że stocznią w Szczecinie zainteresowany jest Mostostal Chojnice, a stocznią w Gdyni Polish Shipbuilding Company i ISD Polska, która chce połączyć ją ze Stocznią Gdańsk.

Oferta ISD Polska ma być najbardziej zaawansowana. Wiceminister Gawlik stwierdził jednak, że nie wszystkie kwestie zostały dogadane i do Brukseli trafi protokół rozbieżności. Z kolei minister Aleksander Grad w rozmowie telefonicznej z przewodniczącym Solidarności Stoczni Gdynia Dariuszem Adamskim powiedział, że wszystkie szczegóły zostały uzgodnione i ministerstwo wspólnie z ISD będzie bronić programu dla stoczni w Brukseli. Zamieszaniem w resorcie zdegustowani są stoczniowcy.

- Mimo że minister skarbu zaprzecza o zamiarze przesłania Komisji Europejskiej protokołu rozbieżności, obawiamy się, że ministerstwo miało taki zamiar, ale wycofuje się z tego pomysłu pod wpływem krytyki z naszej strony. Taki sposób ratowania stoczni jest albo wyrazem braku kompetencji ze strony ministerialnych urzędników, albo zamierzonego działania - czyli jak wcześniej zarzucaliśmy - działań pozorowanych - uważa Marek Lewandowski, rzecznik "S" Stoczni Gdynia.

Dodatkowo resort zapowiedział, że będzie czekał na oferty od innych inwestorów. Przedstawiciele ministerstwa przekonywali, że obiema stoczniami zainteresowanych jest dziesięć konsorcjów. Ile ich jest konkretnie i nazw nie ujawnia.

- Gdzie jest lista inwestorów? Już po raz trzeci minister skarbu zapewnia o długiej kolejce chętnych, a jak przychodzi co do czego - jakoś ich nie widać? - dodaje Lewandowski.

Związkowcy obawiają się, że przez czekanie na oferty zabraknie czasu na negocjacje z KE. Chcą się spotkać z premierem Donaldem Tuskiem. Miałoby się ono odbyć ok. 15 sierpnia. Na 19 sierpnia w Szczecinie stoczniowa Solidarność zaplanowała wspólną manifestacja branży stoczniowej i firm kooperujących.

Minister skarbu przekonuje, że stocznie uda się sprywatyzować do końca września. Jeśli jednak plan się nie powiedzie, stocznie czeka plajta. Razem z nimi może na dno pójść kilkaset firm kooperujących zatrudniających kilkadziesiąt tysięcy pracowników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki