Królowa nie od Parady

Parada, która przejdzie ulicami Warszawy 31 sierpnia, ma przypominać londyński Notting Hill Carnival, słynne fiesty uliczne w Hiszpanii, a nawet karnawał w Rio de Janeiro. Warszawiacy będą mogli zatańczyć w rytm egzotycznej muzyki, albo przynajmniej obejrzeć pokazy profesjonalnych tancerzy.

A będzie co oglądać. Nie zabraknie tańca brzucha, flamenco, samby karnawałowej, tańców afrykańskich z akompaniamentem bębnów, tańców latynoamerykańskich, afrokubańskich, ska, a nawet orientalnego tańca pustynnego z welonami. Zabrzmi też eksperymentalny jazz inspirowany muzyką etniczną. Słowem, każdy znajdzie coś dla siebie.

Parada barwnym korowodem przejdzie ulicą Świętokrzyską i Krakowskim Przedmieściem do Miasteczka Wielokulturowego zbudowanego przed Akademią Sztuk Pięknych i na jej dziedzińcu. Poprowadzą ją stylizowane samochody-platformy z muzyką z różnych stron świata, a za nimi ruszy barwny, roztańczony tłum.

Prym będą w nim wiedli zawodowi tancerze, ale dołączyć będzie mógł każdy amator, każdy przechodzień - jeśli tylko poczuje ochotę do tańca. Bo przecież to jest najważniejsze. Kulminacja imprezy nastąpi w Wielokulturowym Miasteczku, gdzie odbędzie się wielki konkurs na tytuł Króla i Królowej Parady. Najlepsze pomysły zaprezentowane podczas imprezy mogą dzięki temu zyskać bardzo gustowny i cenny dodatek: królewską koronę.

Tym, którzy chcą wziąć udział w konkursie, pomoże litewski artysta i plastyk Linas Domarackas. Specjalnie dla warszawiaków organizuje w niedzielę bezpłatne warsztaty, na których będzie uczył m.in. szycia kostiumów karnawałowych i sztuki dekorowania tkanin poprzez nakładanie wosku i kąpiele w różnych barwnikach.

Zajęcia odbędą się w niedzielę w godz. 10-16 na placu ASP przy Krakowskim Przedmieściu 5. Zapisy na warsztaty przyjmuje Catherine Kasima Kanda pod adresem mejlowym kasima_kanda@ poczta.onet.pl.