Praca na sto procent

Potwierdziły się nasze wczorajsze informacje: Radosława Czerniaka w roli trenera koszykarzy Victorii Górnika zastąpi Jerzy Chudeusz.
- Podpisaliśmy kontrakt na jeden sezon z możliwością przedłużenia na kolejne lata - mówił Janusz Kozłowicz, dyrektor wałbrzyskiego klubu.
Dodał, że więcej zmian w sztabie szkoleniowym Victorii Górnika już nie będzie. Asystentem Chudeusza pozostanie Mieczysław Młynarski, zaś funkcję kierownika drużyny nadal będzie pełnił Arkadiusz Chlebda.

Kozłowicz oświadczył też, że prezesem mającej powstać w przyszłym miesiącu spółki akcyjnej zostanie najprawdopodobniej Sławomir Kapuściński, były zawodnik Górnika, człowiek od lat związany z Wałbrzychem, sportem i koszykówką.
- Na razie trudno mówić o konkretach, zmianach w składzie. Jest na to stanowczo zbyt wcześnie. Mogę jedynie obiecać, że, jak zwykle, będę pracował na 100 procent - powiedział Jerzy Chudeusz.
Nowy trener chce stworzyć młody zespół głodny zwycięstw i chętny do pracy. W składzie chętnie pozostawiłby doświadczonych Kristijana Ercegovicia i Tomasz Zabłockiego.
- Bardzo ważne, by w zespole nie następowała ciągła wymiana zawodników. To źle wpływa na poziom sportowy i utrudnia kibicom identyfikowanie się z klubem - wyjaśniał szkoleniowiec.

Jest szansa, że skład Victorii Górnika nie będzie się bardzo różnił od tego z poprzedniego sezonu.
- Rozmawiamy z menedżerem Łukasza Wichniarza. O Rafała Glapińskiego pytał prezes Sokoła Łańcut, ale nie zgodzimy się na jego wypożyczenie. Wiem też, że Zabłocki i Ercegović pozytywnie przyjęli informacje o tym, że trenerem został Jerzy Chudeusz. Odezwał się również Markus Carr, który pytał, jak widzielibyśmy jego dalszą grę w Wałbrzychu - wyjaśnia Janusz Kozłowicz.