Niech ocenią nas słuchacze

Od poprzedniej debiutanckiej płyty Ptaky bardzo dużo działo się w zespole. Najpierw odejście Sebastiana, potem jego powrót... Co się stało? Rozumiem, że teraz wszystko już w porządku?!

Piotr Łukaszewski: Oczywiście, że OK. Nawet zaryzykowałbym stwierdzenie, że lepiej niż wcześniej. Chwilowe odejście Seby spowodowane było zamieszaniem na linii zespół-manager. W ogóle całą kapelą targały skrajne emocje. Na szczęście życie dopisało kolejne rozdziały i 11 września ukaże się nasza druga płyta pt. "Szkoła latania", bardzo bliska sercu słuchacza, która opowiada o elementarnych emocjach, jakie pojawiają się na co dzień między ludźmi.

Zdecydowaliście się na odważny krok, mianowicie umieszczenie całej płyty na serwisie Muzzo.pl, gdzie będzie do ściągnięcia za darmo? Dlaczego?

Sebastian Makowski : Chcemy zapukać do każdych drzwi i "dać się przesłuchać"! Wierzymy, że naturalną siłą piosenek zwrócimy uwagę wielu zainteresowanych. W dzisiejszych czasach umożliwia to internet. Jest bliżej ludzi niż jakakolwiek wytwórnia ze swoimi zarobkowymi ambicjami typu "trzy dychy za CD", mało dbająca o to, aby płyta była dostępna w sklepach. Zbyt dużo mieliśmy ostatnio właśnie takich doświadczeń. Nie po to nagrywamy muzę, aby gdzieś się kisiła. Prawdą też jest, że jesteśmy dość wymagający, więc nie tak łatwo oddajemy prawa do naszych piosenek.

"Zapałki marzeń" to pierwszy utwór, który będzie promował wasz krążek. Dlaczego wybór padł na tę właśnie piosenkę?

Piotr Łukaszewski: Bo powstała tuż po naszym spontanicznym koncercie z okazji "Dnia Kotana" w Warszawie, gdzie mieliśmy zagrać wyjątkowo w pierwszym składzie. Spotkaliśmy się niby na chwilę i skończyło się "Szkołą Latania". Więc jest swego rodzaju kluczem otwierającym inne drzwi tego samego magicznego domku. Mamy sentyment do tej piosenki i przede wszystkim widzimy, jak działa na słuchaczy podczas koncertów.