Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnicy są gotowi zbudować tarczę antyrakietową

Krzysztof P. Bąk, Beata Sypuła
Prezes Kopexu Marian Kostempski jest zdania, że budowanie silosów dla rakiet będzie prostsze niż szybów górniczych
Prezes Kopexu Marian Kostempski jest zdania, że budowanie silosów dla rakiet będzie prostsze niż szybów górniczych FOT. OLGIERD GÓRNY
Śląskie firmy i zatrudnieni w nich górnicy chcą budować tarczę antyrakietową w Redzikowie koło Słupska. Nikt tak jak oni nie zna się na drążeniu szybów i podziemnych chodników. A serce instalacji - silosy z rakietami - będzie schowane pod ziemią.

Polsko-amerykańską umowę podpisano ledwie kilka tygodni temu, do jej ratyfikacji wciąż daleka droga, ale już budzi wielkie zainteresowanie ewentualnych wykonawców. Katowicka firma Kopex, jest jedną z pierwszych. Myśli o udziale w budowie podziemnych obiektów w Redzikowie.

- Jak mało kto na świecie znamy się na budowie wyrobisk górniczych, które zapewniają ruch i bezpieczeństwo kopalń. Prowadziliśmy prace m.in. w Australii i Chinach - mówi Marian Kostempski, prezes zarządu Kopeksu. - Jeśli przetarg na budowę podziemnych obiektów tarczy zostanie ogłoszony, weźmiemy w nim udział i, jak sądzę, nie będziemy bez szans.

Kopex ma m.in. certyfikat systemu jakości AQAP, który informuje, że firma ma prawo świadczyć usługi o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa. O swoim zainteresowaniu przyszłym przetargiem Kopex poinformował już, między innymi Ministerstwo Gospodarki. Jeszcze nie wiadomo kiedy będzie mógł złożyć oficjalną ofertę. Jak usłyszeliśmy wczoraj w biurze rzecznika prasowego Ministerstwa Obrony Narodowej, terminy przetargów nie są znane.

Spekuluje się, że załatwianie biurokratycznych spraw związanych z tarczą ruszy najwcześniej na wiosnę przyszłego roku. Amerykanie obiecali, że wiele robót wykonają polskie firmy. Nad całością prac ma czuwać firma Boeing. Ostatnio poprzez niemieckiego pośrednika firma ta zleciła wykonanie pomiarów geologicznych spółce z powiatu słupskiego.

- Hoteli w powiecie nie brakuje. Wszystkich, którzy przyjadą budować elementy tarczy zdołamy przenocować i wyżywić - uśmiecha się Sławomir Ziemianowicz, starosta powiatu słupskiego, w którym leży Redzikowo.

O tym, że warto się o starać o kontrakty, przekonany jest słupski starosta Sławomir Ziemianowicz. - W czasie rozmów w których uczestniczyłem, Amerykanie obiecali, że będą sięgali po lokalne firmy - zapewnia Ziemianowicz.

Według niego budowa instalacji ma wyglądać tak: generalnym wykonawcą będzie firma Boeing. Konkretne roboty zleci jednak polskim firmom. Ostatnio w ten sposób wykonano geologiczne pomiary. Amerykanie, poprzez niemieckiego pośrednika, zatrudnili firmę z powiatu słupskiego.
A jest o co się bić. - Według wstępnych szacunków, które nam przedstawiono budowa bazy może kosztować od 200 do 500 mln dolarów - zapewnia starosta. - Czyli nawet miliard złotych.

To gigantyczny kontrakt. Biorąc również pod uwagę jego znaczenie dla państwa, nie mogą go wykonać pierwsze z brzegu firmy. Ponieważ znacząca część instalacji rakietowej jest schowana pod poziomem gruntu, będzie się liczyło również doświadczenie w drążeniu podziemnych chodników. A na tym najlepiej się znają w naszym, stojącym kopalniami, regionie. To dlatego swój akces zgłosił już katowicki Kopex.

- Może to brzmi sensacyjnie, ale jak się zajrzy głębiej, to jest to normalna robota, jakich zrobiliśmy wiele - zapewnia Janusz Primula, dyrektor ds. marketingu w Kopeksie. Wiele, to chociażby ponad 100 wykopanych, znacznie głębszych niż rakietowe, szybów górniczych w różnych krajach. Na swoim koncie Kopex ma zrealizowane kontrakty m. in. na najtrudniejszym rynku w Chinach. Tam też pokonała swojego najgroźniejszego rywala - amerykańską firmę Joy Machinery. Śląska firma ma nadzieję, że po wejściu na amerykański rynek, jej potencjał zrobi wrażenie i będzie miała co robić także w Redzikowie.

Na roboty na Pomorzu ostrzy sobie pazury również firma Bechtel - obecna już w Polsce, która zajmuje się budową elektrowni (w tym atomowych), rurociągów i rafinerii, lotnisk, dróg, sieci kolejowych oraz systemów telekomunikacyjnych najnowszej technologii. Firma już zgłosiła swój akces do tych prac, na razie w formie zapewnienia, że są gotowi ją wykonać.

Czy inne górnicze firmy z województwa śląskiego są zainteresowane tarczą? Większość członków zarządów tych spółek na razie milczy. - Nie jesteśmy zainteresowani udziałem w takim przedsięwzięciu - mówi jedynie Ryszard Bednarz, wiceprezes zarządu ds. badań i rozwoju katowickiego Famuru. Jednak jego zdaniem górnicze firmy bez większych problemów poradziłyby sobie z takim wyzwaniem. Na razie o tym, kto i kiedy zajmie się budową polskiego fragmentu tarczy antyrakietowej, nikt jeszcze nie chce mówić.

- Nie znamy jeszcze terminów przetargów - usłyszeliśmy w biurze rzecznika prasowego Ministerstwa Obrony Narodowej. Milczy również ambasada amerykańska. Spekuluje się, że prace ruszą nie wcześniej niż wiosną 2009 roku. Najpierw jednak obydwie strony muszą ratyfikować zawartą kilka tygodni temu umowę.

Sami też damy radę

Z Marianem Kostempskim, prezesem zarządu spółki Kopex rozmawia Krzysztof P. Bąk

Skąd zainteresowanie taką inwestycją?

Potrafimy budować szyby, dlatego sądzę, że i silosy dla rakiet moglibyśmy z powodzeniem zrobić. Dla nich trzeba wykopać kilkudziesięciometrowe wyrobisko, a szyby górnicze mierzą po tysiąc metrów.
Technologie wykorzystywane w górnictwie da się zastosować przy budowie instalacji antyrakietowej?
Nie znamy jeszcze innych wymagań. Na górnictwie się znamy, wiemy ile trzeba betonu. To jest niewiadoma.

Niewiadoma, na odkrycie której Kopex ma wielką ochotę?

Jak będą przetargi, to na pewno będziemy startować. Jesteśmy trochę uzależnieni od Amerykanów. Tempo zależy od rozmów na szczebli rządowym.

Możecie wykonać taką inwestycję samodzielnie?

Jeśli nie samodzielnie, to na dokumentacji amerykańskiej. Sądzę, że będą potrzebowali polskich firm, czyli takich, które umiejętnie poruszają się po tym rynku, znają przepisy, mają ludzi. Nie wyobrażam sobie, że mogliby ze Stanów wozić zwykłych robotników.

Będziemy znali wymagania techniczne, będziemy mogli powiedzieć coś więcej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera