„Sanatorium miłości 6” odcinek 4. Teodozja zignorowała Andrzeja! To koniec ich relacji?

ZOBACZ ZDJĘCIA Z NAJNOWSZEGO ODCINKA „SANATORIUM MIŁOŚCI”

4. odcinek programu „Sanatorium miłości 6” rozpoczął się od rozmów na temat ostatniej potańcówki. Maria poszła na całość w krytyce Marii Luizy, w stronę której spogląda Stanisław. Ona ma brzydkie nogi. I brzydką twarz. Ja mam ładniejszą. Jakbym ważyła 50 kilogramów, to miałabym Staszka u swoich stóp. On mi powiedział, że nie akceptuje kobiet z nadwagą - wyznała Maria. Z kolei Małgorzata coraz śmielej interesuje się Zygmuntem, nazywając go swoich ochroniarzem, dodając przy okazji, że... Whitney Houston wylądowała w łóżku ze swoim ochroniarzem!

Atmosfera między Gosią a Andrzejem i Teodozją wciąż jest napięta. Marta Manowska, zaniepokojona sytuacją, postanowiła porozmawiać z Małgorzatą, żeby poznać jej pogląd na sytuację. Za moment o wszystkim porozmawiali w grupie i to był moment, w którym Gosia się rozpłakała. Niestety, Andrzej rozmył temat i nie przeprosił Małgorzaty za swoje wyznanie „miłości”, co niezbyt spodobało się Teodozji. Powinien przeprosić - powiedziała. Na szczęście, Andrzej finalnie przeprosił, ale... Gosia uznała je za wymuszone.

Później Andrzej porozmawiał na osobności z Martą Manowską, gdzie opowiedział jej o swojej przeszłości. O tym, że ma syna w Australii i o tym, jak rozpadło się jego małżeństwo z matką syna, Mikołaja. Dzisiaj żałuje, że nie został w Australii i nie próbował ratować rodziny. Dzisiaj ma z synem jedynie sporadyczny kontakt listowny. Ostatni raz widzieli się... 10 lat temu. Andrzej postanowił wyjechać z Australii do Polski ponieważ jego mama chorowała na raka. Zajmował się nią przez 3 lata.

Kuracjuszem odcinka został Stefan! W nagrodę mógł iść na randkę z... wszystkimi paniami! Razem rozegrali mecz siatkówki. W tym samym czasie reszta panów spotkała się z Tomkiem Szczepanikiem z zespołu Pectus, a wszystko po to, żeby stworzyć chór! Łatwo nie było, bo Andrzej... cały czas mówił! Reszcie panów nie do końca się to podobało.

Po powrocie Stefana z randki, przyszedł czas na koncert! Panowie odśpiewali serenadę dla swoich pań! Po wszystkim Gosia i Zygmunt poszli razem na zabieg, co pozwoliło im porozmawiać sobie trochę na osobności. Wówczas Zygmunt zadał jej pytanie, czy będą razem, ale... dostał delikatnego kosza. Małgorzata wyznała, że bardziej w jej typie jest Stanisław.

Następnie przyszedł czas na ujeżdżanie koni. Jednak nim to nastąpiła, była dość nerwowa podróż, podczas której Janina nie mogła już słuchać mówiącego Andrzeja. No cóż, ewidentnie za nim nie przepada. Później Janinie podpadł Tadeusz, który odmówił zmiany pokoju i postanowił dalej mieszkać z Andrzejem.

Stanisław wciąż szuka kobiety odpowiedniej dla siebie. Po Marii Luizie, postanowił spróbować swoich sił z Małgorzatą. Nawet były buziaki i przytulanie! Z kolei Andrzej postanowił zabrać Teodozję do jacuzzi! Za to Tadeusz miał niezbyt miłą rozmowę z Janiną, która uważa, że senior... liże pupę Andrzejowi! Gdy Tadeusz stanął w jego obronie, wykrzyczała:

Weź go sobie do domu, skoro chcesz. Przecież jest bezdomny!

Andrzej się przeliczył. Niestety, Teodozja nie skorzystała z jego zaproszenia do jacuzzi i wybrała kąpiel w bali razem z pozostałą grupą seniorów...

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl