Afryka - za głosem serca

Antonia Vogt urodziła się i wychowała w południowo - zachodniej Afryce, w Namibii. Od kilku lat mieszka w Niemczech. Zbliżają się 80. urodziny Marii, babci Antonii. I właśnie z tej okazji bohaterka wraca w rodzinne strony, do domu swego dzieciństwa. Nie było jej siedem lat. Nie wraca sama. Towarzyszy jej 7 - letni syn Jan. Antonię witają: babcia, ojciec Christian, matka Doris oraz siostra Bianca. Przyjazd do rodzinnego domu to dla Antonii niełatwa decyzja. Wyjechała stąd tak nagle, zerwała kontakty, nikt nawet nie wie, kto jest ojcem małego Jana. Na drodze Antonii staje Hans, jej wielka miłość sprzed lat. Hans gospodaruje wraz z ojcem Friedrichem Kappesem na farmie nieopodal posiadłości Vogtów. Obie rodziny od lat są skłócone.

Friedrich kipi nienawiścią do Christiana oraz jego ojca Clemensa, choć ten nie żyje już od 15 lat. Nie może zapomnieć o dawnych urazach. Aby ostatecznie pogrążyć Vogtów, zabrania Christianowi czerpania wody z wodopoju, który znajduje się na jego terenie. Kiedyś zawarli słowną umowę, ale Friedrich nie zamierza więcej dotrzymywać danego słowa. Hans chce ostudzić gniew ojca, ale to tylko jeszcze bardziej go rozsierdza. Friedrich nadal decyduje o wszystkim, co się dzieje na farmie. Hans jest żonaty, opiekuje się przykutą do wózka inwalidzkiego Anną. Tymczasem Doris i Christian wylatują małym samolotem do znajomych Scheewesów, którzy obchodzą srebrne wesele. Wieczorem niepokój Bianki i Antonii wzbudza telefon od Wernera Scheewe, który martwi się o ich rodziców, bo do tej pory nie dolecieli na miejsce.