Blondynka Odcinek 105 (Sezon 9) - Czarna owca

Streszczenie odcinka

Sylwia postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i porozmawiać z Martą o jej prowokacjach. Tymczasem Marta spotyka się z Traczykiem. Chcąc się zemścić zdradza wójtowi, że dom w którym Sylwia mieszka z mężem jest własnością Fundacji Coexist, a Dawid od 5 lat nie płaci czynszu, co jest niezgodne ze statutem tej organizacji. Traczyk wykorzystuje okazję i składa Dawidowi oficjalną wizytę. Jacek i Dorcia spędzają dużo czasu razem. Jasne jest, że młodzi mają się ku sobie. Ich nieoficjalny związek jest jednak bardzo nie w smak Bondyrze, ojcu Dorci. Boi się, że Australijczyk zabierze jego córkę na antypody. Na parkingu w stronę Maszy pełznie pyton Wojtek. Obok śpi Miczurin. Przerażona owca ucieka pozostawiając chrapiącego właściciela. Gdy ten orientuje się, że jego czempionka zniknęła, od razu zawiadamia policję. Wcześniej niż komendant Zioło, owcę znajduje jednak Staruch. Okazuje się, że Masza źle się czuje, ma biegunkę. Sylwia postanawia przeprowadzić gruntowne badania. W żołądku zwierzęcia znajduje dwa małe pakunki. W leśniczówce pojawiają się kłopoty. Wbrew założeniom Elwirki, biznes nie rozwija się, a kartony pełne niesprzedanych ubrań zalegają w stodole. Elwirka szuka emocjonalnego wsparcia w mężu. Ten jednak ma własne problemy na głowie. Po zamieszaniu z Miczurinem Sylwia dostaje cynk od Jurka, który zauważył Martę wchodzącą do urzędu gminy. To wymarzona sytuacja do dokonania zemsty. Sylwia błyskawicznie pojawia się na miejscu. Goni Martę, ale ta wsiada do samochodu i rusza.