Trudne sprawy Odcinek 636 (Sezon 12)

Streszczenie odcinka

Gdy obcy mężczyzna proponuje na placu zabaw poczęstunek 12-letniej Wiktorii i jej przyjaciółkom - Julii (11 l.) i Zosi (12 l.), ona chce poczęstować się i najchętniej poszłaby z nieznajomym. Julia i Zosia powstrzymują ją, a następnie opowiadają w domu o całym zdarzeniu swoim mamom. Beata i Kamila informują natychmiast o wszystkim mamę Wiktorii - Ewelinę. Trzy kobiety jadą na policję i mają nadzieję, że podejrzany mężczyzna zostanie aresztowany. Ale okazuje się, że w świetle przepisów prawa ten człowiek tylko zaproponował dziewczynkom czekoladę i policja ma związane ręce. Samotnie wychowująca Wiktorię, Ewelina bardzo martwi się o córkę. Chciałaby mniej pracować, by móc jej poświecić więcej czasu, jednak jej szef nie zgadza się. Wkrótce potem mężczyzna z placu zabaw sam zgłasza się na policję i poddaje się terapii, ale przez to Ewelinie nie ubywa zmartwień. Wiktoria ma duże problemy w szkole. Ewelina zwraca się z prośbą o radę do pomocy społecznej m.in. dlatego, że ojciec Wiktorii nie płaci na utrzymanie córki. Gdyby to robił, ona mogłaby mniej pracować. Opieka społeczna radzi jej znaleźć miejsce w świetlicy, która popołudniu opiekuje się dziećmi a od byłego partnera żądać pieniędzy. Gdy Ewelina w ostatniej chwili musi odwołać swój udział w wycieczce szkolnej jako opiekunka, ponieważ jej szef wezwał ją, Kamilą, zarzuca jej, że jest złą matką. Kilka dni później Ewelina nie idzie do pracy, twierdząc, że jest chora, by móc spędzić trochę czasu z córką. Jej szef dowiaduje się o tym i zwalnia ją z pracy. Ewelina jest załamana. Przypadkiem dowiaduje się, że jej były partner założył własną firmę i dobrze zarabia. Kobieta angażuje adwokata, żeby wreszcie zmusić go do płacenia alimentów na córkę...