Początek był fatalny w wykonaniu łodzianek. W pierwszym secie od stanu 2:1 gospodynie straciły dziewięć punktów z rzędu. Zrobiło się 2:10 i ciężko się podnieść po takim starcie. Niedysponowana była zwłaszcza Mackenzie May. Po wejściu Andrei Mitrović łodzianki grały lepiej, wyciągnęły wynik i uniknęły kompromitacji.
Druga partia była diametralnie inna. Podopieczne trenera Macieja Biernata prowadziły 8:3. Utrzymały przewagę - 19:13. To był pierwszy wygrany przez łodzianki set z Chemikiem Police w tym sezonie. W fazie zasadniczej dwa razy było 0:3, w pierwszym półfinale też.
To sobie pograły obie drużyny i teraz trzeci set był niezwykle istotny. Znów źle zaczęły łodzianki - od 2:3 do 2:8. Seta wygrały siatkarki Chemika. Gospodynie musiały wygrać czwartego seta. Było 10:10, ale po kilku następnych akcjach łodzianki przegrywały 12:16. Szanse awansu do finału malały w oczach. Policzanki wygrały 3:1 i zagrają o złoto. Grot Budowlani powalczą o brązowy medal z BKS Bielsko Biała.
Grot Budowlani Łódź - Chemik Police 1:3 (17:25, 25:20, 18:25, 20:25)
Grot Budowlani: Ana Bjelica 6, Jelena Blagojević 8, Małgorzata Lisiak 9, Ewelina Wilińska 4, Mackenzie May 6, Kinga Różyńska 7, Justyna Łysiak (l) oraz Andrea Mitrović 9, Weronika Sobiczewska 10, Martyna Łazowska 1, Marta Pol. Trener: Maciej Biernat.
Drugi mecz półfinałowy: PGE Rysice Rzeszów - BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 3:2 (25:22, 22:25, 25:17, 23:25, 15:12).
Stan rywalizacji play off (do dwóch zwycięstw) 2-0 dla Rysic, które awansowały do finału. BKS zagra o trzecie miejsce.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
