"Szefowa". Od pucybuta do bankruta [RECENZJA]

Adriana Słowik
Adriana Słowik
Fot. Karen Ballard/Netflix
Fot. Karen Ballard/Netflix
"Szefowa" to nowy serial komediowy, który od 21 kwietnia będziemy mogli oglądać na Netfliksie. Jak oceniamy ekranizację bestsellerowej książki napisanej przez Sophię Amoruso - założycielkę marki odzieżowej Nasty Gal? Sprawdźcie.

Sophia Amoruso to wypisz wymaluj amerykański mit "od pucybuta do milionera". Dziewczyna w zaledwie kilka lat zbudowała modowe imperium, zaczynając od sprzedaży używanych ubrań na serwisie aukcyjnym eBay. Zanim jednak osiągnęła szczyt i spełniła swój "american dream" przeszła ciekawą drogę - kradła, zbierała jedzenie po śmietnikach oraz imała się wielu zawodów, by ostatecznie otworzyć legendarne Nasty Gal. Tak przynajmniej Sophia Amoruso opisuje to w swojej bestsellerowej książce z 2014, która stała się inspiracją dla nowego serialu "Szefowa".
Obecnie jej "american dream" nie wygląda już tak kolorowo.
W grudniu 2016 spółka założona przez Amoruso ogłosiła bankructwo, a ona sama zrezygnowała ze stanowiska CEO w swojej firmie. Czar prysł, ale serial przedstawiający początki biznesu Amoruso już 21 kwietnia pojawi się na Netfliksie, dlatego warto sprawdzić, czy historia najpiękniejszej niegdyś prezeski, czy najmłodszej milionerki, jest warta uwagi.

Fabuła "Szefowej" rozpoczyna się w 2006 roku w San Francisco. Życie Sophii (w tej roli Britt Robertson) to pasmo niepowodzeń. Komornik puka do drzwi, a ona nie ma pieniędzy, żeby kupić sobie jedzenie, nie mówiąc już o zapłaceniu czynszu. Zdesperowana 20-kilkulatka trafia jednak na genialna okazję - w sklepie vintage znajduje skórzaną kurtkę znanej marki za jedyne 9 dolców. Swój łup Sophia decyduje się wystawić na eBay'u, a jej aukcja dobija wkrótce do 615 dolarów! Dalej śledzimy już próby i trudy powtórzenia tego sukcesu, rozkręcenia firmy, a także osobiste rozterki głównej bohaterki i jej przyjaciół.

"Szefowa" dosłownie tonie w komediowej konwencji. W pierwszych dwóch odcinkach znajdziemy kilka zabawnych ujęć, ale co z tego, jeśli przeplatają się one z wątpliwej jakości dialogami i rozkapryszoną do granic możliwości główną bohaterką. Oglądając nową produkcje Netfliksa, miałam wrażenie, że pozostali bohaterowie wołają między wierszami rozpaczliwie o pomoc.

Britt Robertson wykreowała tutaj postać wyjątkowo irytującą, której oglądanie i słuchanie jest dla widza emocjonalnym rollercoasterem. Raz jest dobrze i wiarygodnie, innym razem tragicznie. Nie jest to postać, której będę kibicować - osobiście chętnie podłożyłabym jej nogę. Plusem tej sytuacji jest to, że odcinki "Szefowej" trwają tylko 30 minut – w przeciwnym razie porzuciłabym ten serial w obawie o swoje zdrowie psychiczne. Doceniam jednak, że aktorka na potrzeby tego serialu przeszła sporą metamorfozę - z ślicznej blondynki przeistoczyła się w zadziorną brunetkę.

Oprócz Britt Robertson, która mimo paskudnej bohaterki, wypada na ekranie bardzo dobrze, w serialu wystąpili również Ellie Reed (Annie), Alphonso McAuley (Dax), Johnny Simmons (Shane), Dean Norris (Jay) oraz RuPaul Andre Charles jako sąsiad Sophii, który skrada pozostałym całe show!

Myślę, że ten serial podzieli widownię - podobnie zresztą, jak to było w przypadku książki: jedni uznają go za inspirującą historię młodej bizneswoman, inni za amerykańską mordoklejkę, jakich wiele. "Szefowa" z pewnością okaże się rarytasem dla wszystkich miłośników mody - dobrze oddaje klimat sprzed 10 lat, kiedy w szafach rządziły króciutkie kamizelki, lity i dzwony. Plusem serialu jest również soundtrack - z "Nasty Gal" Betty Davis na czele. Serial na pewno znajdzie swoje grono odbiorców, ale dla mnie - w miesiącu, w którym pojawił się "Konflikt", "Better Call Saul", "Outcast: Opętanie", "Pozostawieni" i jeszcze długo by wymieniać, dla "Szefowej" nie będzie już miejsca. Zostawię sobie tę produkcję na później, żeby zabić nią wakacyjną nudę.

Nasza recenzja: 5/10

"Szefowa" od 21 kwietnia na Netflix

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn