Mam talent

Złoty Przycisk pojawi się w kolejnej edycji "Mam Talent!". To za jego sprawą uczestnik, niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki może znaleźć się od razu w półfinale. Czy będzie to wietnamska świnka, panie śpiewające myśliwskie piosenki, a może siłacze podnoszący samochody? Łzy śmiechu, fale podziwu i morze dobrej zabawy czekają niestrudzonych jurorów. Agnieszka Chylińska, Małgorzata Foremniak i Agustin Egurrola będą oceniać coraz bardziej wyszukane talenty, jak pływanie synchroniczne czy pokaz latawców akrobacyjnych… Komu siódma edycja przyniesie szczęście? Jurorzy od tej edycji, podobnie zresztą jak ich amerykańscy czy brytyjscy koledzy, będą mogli raz użyć w programie Złotego Przycisku. Tym samym wskażą swojego faworyta i zagwarantują mu miejsce w półfinale. Taki przywilej dostaną również prowadzący - Marcin Prokop i Szymon Hołownia. Pięciu uczestników zostanie wybranych za pomocą Złotego Przycisku i zasili grono półfinałowej czterdziestki, by walczyć o nagrodę główną - 300 tyś. złotych. W poszukiwaniu niezwykle zdolnych osób jurorzy wyjdą ze studia i zmierzą się z wieloma żywiołami. Zjadą do kopalni, obejrzą podniebne akrobacje, przyjrzą się pływaniu synchronicznemu i zobaczą walkę z ogniem! Stężenie talentu na metr kwadratowy w studiu również przekroczy dopuszczalne normy! Na castingach w Katowicach, Wrocławiu, Gdańsku, Krakowie i Warszawie Agnieszka, Małgosia i Agustin będą mieli okazję poznać Elvisa Presleya, tańczące kaczki, raperów, gimnastyków, iluzjonistów, a także przyjrzeć się próbie bicia rekordu Guinessa w ustawianiu wieży ze skrzynek. Rodzaj talentu w tej edycji przekroczy najśmielsze fantazje jurorów i prowadzących… To trzeba zobaczyć!