Piekielny hotel

"Evotel" w Zielonce pod Warszawą początkowo był szwalnią, ale został przerobiony na hotel robotniczy. Następnie przeprowadzono generalny remont i tak powstał dzisiejszy obiekt, który nastawiony jest na grupy wycieczkowe oraz przedstawicieli handlowych. Setki tysięcy złotych zainwestowane w interes niestety nie przyciągnęły klientów. Właścicielka nie potrafi znaleźć przyczyny problemu. Jednak ciężko jej to zrobić, ponieważ większość czasu spędza poza hotelem. Personel, pozostawiony bez nadzoru, zajmuje się wszystkim, ale za nic nie odpowiada. Pomimo, że to pracownikom zależy najbardziej, nikt o nich nie walczy. Dlatego odchodzą po kilku miesiącach i nikt nie zagrzał miejsca na dłużej. Pani Ewa jest bliska rezygnacji. Eksperci podpowiedzą właścicielce, jak zarządzać swoim biznesem oraz personelem, który jest zwarty i gotowy, by walczyć o sukces hotelu. Jaki kierunek wybiorą dla "Evotelu"?