Grzegorz Morawski to najstarszy uczestnik "Wyspy przetrwania". Z programem musiał pożegnać się już w 2. odcinku po tym, jak zawiódł podczas walki o totem. Przez jego problemy na torze przeszkód drużyna czerwonych po raz kolejny przegrała.
Grzegorz ma 63 lata i jest inżynierem mechanikiem z Nowej Wsi koło Warszawy. Ma żonę, dwie dorosłe córki i czwórkę wnucząt. To survivalowiec – sześć razy brał udział w spływach rzekami Syberii, wspinał się w górach, skakał ze spadochronem, podczas zimowych wypraw nocował na lodzie. Jest morsem. Codziennie dojeżdża do pracy rowerem pokonując 40 km. Świetnie pływa, co udowodnił w pierwszym odcinku "Wyspy przetrwania".
Czy Grzegorz odpadł, bo był najstarszy? - Małą presję czułem, człowiek zdaje sobie sprawę ze swojego PESELu - wskazuje w rozmowie z nami. Dodaje jednak, że nie miał kompleksów względem pozostałych uczestników. - Cieszyłem się na samą myśl o przygodzie. To mnie strasznie pociągało i cieszyło - mówi.
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy
- Emilian Kamiński przewraca się w grobie. Zapadł wyrok w sprawie jego przyjaciela
- Wiemy, kto wspiera Magdę Mołek w trudnych chwilach. Tak dyskretny przyjaciel to skarb
- Rodzina z "Nasz nowy dom" przeżyła lata gehenny. Wiemy, kto wyciągnął do nich dłoń