Dlaczego Artur Żmijewski zgodził się poprowadzić program "Geneza grzechu"?

Co sprawiło, że zdecydowałeś się poprowadzić program „Geneza grzechu”?

W programie „Geneza grzechu” mamy szansę pokazać widzom opowieści, które i mnie bardzo zaintrygowały. Są to historie, które na co dzień się nie zdarzają, które w ogóle nie powinny były się wydarzyć. Jestem głęboko przekonany, że gdyby ktoś je nam opowiedział to nie uwierzylibyśmy, że one wydarzyły się naprawdę, obok nas. Motywacje, które kierują ludźmi, powodują, że stają się okrutni, bezwzględni, popełniają ciężkie grzechy. To one są dla mnie najbardziej tajemnicze, a co za tym idzie – najbardziej intrygujące.

Która z historii, jakie zobaczymy w programie, najbardziej Cię poruszyła?

Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie w sposób jednoznaczny, bo każda z tych historii jest na swój sposób inna. Trudno też o nich opowiadać ze szczegółami. Poznałem m.in. przypadek dwóch braci, którzy łamią swojej siostrze nogi, chowają do skrzyni i głęboko zakopują. A także historię człowieka, który z zimną krwią zabija swojego ojca i jego żonę, zadając 20 ciosów nożem, aby później strzelić do nich jeszcze kilkakrotnie z broni. Normalni ludzie się tak nie zachowują. Myślę, że widzowie chętnie zagłębią się właśnie w motywy, które kierowały tymi ludźmi. Wydaje mi się, że nasi widzowie zechcą dowiedzieć się, co powoduje człowiekiem, który jest w stanie dopuścić się takich okrucieństw. Co musi zadziać się w jego głowie, że jest on w stanie pokonać wszelkie bariery, przekroczyć granice i nagle, z normalnego ojca, brata czy sąsiada, stać się potworem?

Jaka według Ciebie jest geneza grzechu?

Grzech jest z człowiekiem od zawsze. Już w raju Adam z Ewą zgrzeszyli i od tamtego czasu jesteśmy tym grzechem obciążeni. Grzech jest pozornie atrakcyjny. Pewnie dlatego, że odkrywa przed ludźmi jakieś inne światy, które wydają im się lepsze i ciekawsze. I tak jest do momentu kiedy okazuje się, że każdy popełniony grzech niesie za sobą konieczność poniesienia kary, jakiejś pokuty, którą grzesznik musi odbyć. Raz jest ona bardziej dojmująca i okrutna, a innym razem mniej, ale zawsze musi się zdarzyć.

Czy istnieje zbrodnia doskonała?

Historie przedstawione w programie „Geneza grzechu” dowodzą, że zbrodnia doskonała w zasadzie nie istnieje. Policja jest w stanie wykryć każde, nawet najbardziej wymyślne przestępstwo. Wobec dzisiejszych technologii, które pozwalają rozwiązywać sprawy sprzed 20 czy 30 lat, zbrodnia doskonała jest fikcją. Prosty test DNA powoduje, że przestępca w zasadzie nie ma szans.

"GENEZA GRZECHU" WEDŁUG ARTURA ŻMIJEWSKIEGO W ID OD 15 CZERWCA [WIDEO]