Teresa Tuszyńska mogła powtórzyć sukces Poli Negri. Nałóg sprawił, że stoczyła się na samo dno

Teresa Tuszyńska urodziła się w Warszawie w 1942 roku. Już od najmłodszych lat ciągnęło ją do aktorstwa. W 1958 roku wygrała konkurs tygodnika "Przekrój" pod hasłem "Film szuka młodych aktorek" i dostała swoją pierwszą rolę w filmie "Ostatni strzał". Wielu znawców kina uważało, że tak pięknej twarzy nie było w polskim filmie.

Tuszyńska była niesamowicie utalentowana, ale nigdy nie traktowała aktorstwa poważnie. Rolą Margueritte w "Do widzenia, do jutra", w którym partnerowała Zbigniewowi Cybulskiemu, zachwyciła publiczność. Już wtedy otrzymywała propozycje grania w zagranicznych produkcjach, które jednak odrzucała. Warto wspomnieć, że była jedyną polską aktorką, której twarz pojawiła się na okładce amerykańskiego miesięcznika "Show" w 1963 r.

Po sukcesie "Do widzenia do jutra", grę w filmach łączyła z pracą modelki w Modzie Polskiej i częstymi wyjazdami za granicę. Wystąpiła w takich filmach jak: "Drugi człowiek", "Tarpany", "Rozwodów nie będzie", "Cała naprzód", "Poczmistrz", "Vreckari" czy "Praskie noce". Swój ostatni film nakręciła w 1970 roku, zaledwie 12 lat po debiucie.

Teresa Tuszyńska mogła być gwiazdą na miarę Poli Negri. Co się z nią stało?

Teresa Tuszyńska zaprzepaściła szansę na międzynarodową karierę. Po pierwsze, w jej towarzystwie zabrakło osoby, która pomogłaby jej pokierować karierą. Po drugie, miłość do Adama Pawlikowskiego, zamiast uczynić ją szczęśliwą, ściągnęła ją na samo dno. -Związek z Pawlikowskim był nieudany i toksyczny. Niby była jego dziewczyną, ale jakby nią nie była. Trzymali się luźno, schodzili i rozchodzili, choć w głębi duszy Teresa bardzo pragnęła, żeby się w niej zakochał, jak ona w nim. W końcu tak się stało, ale było już za późno - przypomina słowa Kazimierza Kutza Plejada.

To wtedy największą słabością pięknej aktorki stał się alkohol, w którym zatracała się po kolejnych nieudanych małżeństwach. Tuszyńska zniknęła z ekranów 1971 roku. Żyła swoim życiem w ukryciu, skromnie, w biedzie. Wstydziła się swojego wyglądu, przytyła i prawie nie wychodziła z domu. Wspierał ją brat, Bogdan.

Nie ma żadnych przyjaciół. Teresa tyje, zaczyna wstydzić się tego, jak wygląda. Żyje bardzo skromnie w Warszawie. Prawie nie wychodzi z domu. Dzieci nigdy nie miała - pisał Marcin Kowalski - cytat za Interia Film.

Teresa Tuszyńska zmarła 19 marca 1997 roku.

Niestety życie Teresy Tuszyńskiej potoczyło się tragicznie. W galerii przypominamy, jak wyglądała na początku kariery, kiedy jeszcze nic nie zapowiadało jej dramatu.