Żony ze Stepford

Nicole Kidman, Bette Midler i Glenn Close w idealnym miasteczku, wśród jego idealnych mieszkańców… Film Franka Oza to druga adaptacja bestsellerowej powieści Iry Levina. Reżyserowi udało się oddać klimat książki, w czym pomogli znakomici aktorzy w obsadzie. Młoda Joanna jest kobietą sukcesu. Gwiazda oraz najmłodsza prezeska dużej sieci telewizyjnej EBS, szczęśliwie zamężna, mama dwójki dzieci. Pewnego dnia jej świat rozsypuje się niczym domek z kart. Zostaje niespodziewanie zwolniona z pracy i okazuje się, że z jej małżeństwem także nie wszystko jest w należytym porządku. Joanna się załamuje. Rodzina postanawia przenieść się na przedmieścia, aby spróbować zacząć na nowo w zupełnie innym otoczeniu. Trafiają do idyllicznego miasteczka Stepford. Na początku wszystko wygląda znakomicie. Mieszkańcy są przyjacielscy i bardzo poukładani. Pewien wyjątek stanowi Bobbie, która snuje różne dziwne teorie na temat Stepford. Właśnie z nią zaprzyjaźnia się Joanna. Niebawem sama zaczyna zauważać niepokojące symptomy w pozornie idealnym świecie małego miasteczka. Żony ze Stepford to film, który wciąga z każdą minutą coraz bardziej. Zaczyna się niczym ironiczny film o micie wielkomiejskiej kariery, po czym "lądujemy" w klasycznym dla amerykańskiego snu, wyidealizowanym Stepford. Sielanka zamienia się niebawem w thriller z elementami s.f., a wizja "doskonałego", sterylnie czystego i uporządkowanego miasteczka przekształca się w zjadliwą satyrę na konsumpcjonizm oraz ideologię wiecznego sukcesu. Wyraziste kreacje Nicole Kidman, Bette Midler i Glenn Close dodają filmowi Oza dodatkowego błysku. Uniwersalne i świetnie zagrane.