Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia

Polska 2024

Król samodzielnie kierował zarówno polityką wewnętrzną, jak i zagranicznej kraju. Ważną rolę odgrywała kancelaria królewska, w której przygotowywano pisma dyplomatyczne, listy, instrukcje, pełnomocnictwa i traktaty pokojowe.

Reżyseria:Piotr Fiedziukiewicz

Czas trwania:25 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Dokument/Reportaż

Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia w telewizji

Galeria

Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia - Program
Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia - Program
Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia - Program
Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia - Program
Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia - Program
Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia - Program
  • Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia - Program
  • Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia - Program
  • Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia - Program
  • Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia - Program
  • Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia - Program
  • Korona królów. Jagiellonowie. Taka historia - Program
  • Jędrzej Jezierski

    jako Andrzej z Tęczyna

  • Paula Stępczyńska

    jako Jagna

  • Wojciech Żołądkowicz

    jako Narrator

  • Piotr Fiedziukiewicz

    Reżyseria

  • Sławomir Piernik

    Montaż

  • Marta Hryniak

    Scenariusz

  • Wioletta Zielińska

    Scenografia

Opis programu

"Rzecz o sztuce dyplomacji"Król był samodzielnym kierownikiem zarówno polityki wewnętrznej jak i zagranicznej. On i tylko on! Miał oczywiście doradców w radzie królewskiej, ale nie musiał ich słuchać, ponadto niejednokrotnie potrafił zrzucić na nich winę za własne nietrafione decyzje. Najważniejszą instytucją na dworze w prowadzeniu polityki była kancelaria królewska, na której czele stali kanclerz oraz podkanclerzy czyli dzisiejsi ministrowie spraw wewnętrznych i spraw zagranicznych. To w kancelarii przygotowywano pisma dyplomatyczne, sporządzano listy, instrukcje dla posłów i wystawiano pełnomocnictwa. Tutaj także archiwizowano stare dokumenty i księgi, w których zapisywano wzorce pism, żeby móc je wykorzystać ponownie. W kancelarii pracowali pisarze potrafiący czytać i napisać pisma w języku łacińskim, niemieckim, ruskim, a później nawet włoskim. Przygotowywano tam także najważniejsze dokumenty, czyli traktaty pokojowe. Część z powstałych tutaj dokumentów była przewożona przez samych pracowników, którzy na potrzeby chwili stawali się posłańcami. Posłowie nierzadko organizowali także spotkania władców, choć najczęściej, zasobni w odpowiednie pełnomocnictwa, sami prowadzili pertraktacje z posłami innych krajów. Jeśli jednak dochodziło do spotkań samych monarchów to najczęściej na pograniczach państw. Podróże w głąb innego państwa były rzadkością, bo były... drogie.