"Ania". Oliwia Bieniuk wspomina ostatnie chwile Anny Przybylskiej. "Powiedziała, że odchodzi"

Już w październiku br. do kin trafi inspirująca historia zmarłej przedwcześnie Anny Przybylskiej – odważnej, kochającej życie i spełniającej marzenia dziewczyny z Gdyni, którą pokochała cała Polska. Dziewczyny o twarzy anioła i charakterystycznym głosie, znanej m.in. z roli Marylki z serialu "Złotopolscy" oraz filmów "Ciemna strona Wenus", "Kariera Nikosia Dyzmy", "Sęp" czy "Bilet na księżyc".

W pełnometrażowym filmie dokumentalnym „ANIA” widzowie zobaczą wiele niepublikowane dotąd materiałów z prywatnych archiwów, portretujących wspaniałą kobietę, której udało się utrzymać równowagę pomiędzy publicznym życiem zawodowym i życiem rodzinnym. Annę Przybylską wspominać będą m.in.: jej partner Jarosław Bieniuk, córka Oliwia, reżyser Radosław Piwowarski oraz przyjaciele i współpracownicy z planów filmowych: Katarzyna Bujakiewicz, Szymon Bobrowski, Anna Dereszowska, Jan Englert, Paweł Małaszyński, Andrzej Piaseczny, Paweł Wawrzecki oraz Michał Żebrowski.

W zapowiedzi filmu o Annie Przybylskiej można zobaczyć jej córkę.

Ona się ze mną żegnała. Powiedziała, że odchodzi - mówi Oliwia Bieniuk.

Córka Anny Przybylskiej napisała w mediach społecznościowych, że praca nad filmem o mamie, była dla niej trudna i smutna.

Cała przygoda związana z filmem jest dla mnie trudna i smutna ale cieszę się, że mogę znowu zobaczyć mamę jak się śmieje. PS: przygotujcie chusteczki :) - napisała na Instagramie.

Przypominamy, że produkcja o uwielbianej aktorce trafi do kin w całej Polsce już 7 października.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl