"Armia ciemności". Ash kontra średniowieczne demony [RECENZJA]

Kamila Glińska
Kamila Glińska
"Armia ciemności" (1992)media-press.tv
"Armia ciemności" (1992)media-press.tv
"Armia ciemności" to dalszy ciąg przygód Asha, który przeniesiony w czasie do średniowiecza musi stawić czoła armii groźnych demonów, aby odzyskać księgę umożliwiającą powrót do naszych czasów.

NASZA OCENA: 8/10

Pracownik supermarketu, Ash, zostaje przeniesiony w czasie i trafia do średniowiecznej Anglii. Tam zostaje wpierw ujęty jako szpieg podstępnego duke’a Henry’ego, potem uznany za przybysza z niebios. Mężczyzna za wszelką cenę stara się znaleźć Necronomicon, czyli Księgę Umarłych, bowiem zawarte w niej zaklęcie umożliwi powrót do naszych czasów. Niestety, jak to często bywa, Ash wypowiada złe zaklęcie, czym budzi do życia armię demonicznych kościotrupów, którym będzie musiał stawić czoła między innymi z pomocą piły mechanicznej i strzelby.

„Armia ciemności” zaczyna się dokładnie w tym miejscu, w którym kończy się „Martwe zło 2: Śmierć przed świtem”. Film jest bowiem trzecią częścią przygód Ashleya J „Asha” Williamsa, bohatera sagi Sama Raimiego „Martwe zło”. To połączenie horroru, komedii i szalonego fantasy (najwięcej jest tutaj właśnie fantasy, takiego w stylu obrazów o Conanie, potem komedii, horroru akurat ze wszystkich części jest chyba najmniej), połączenie jednak ze wszech miar udane i gwarantujące naprawdę świetną zabawę. W scenariuszu widać wyraźnie inspirację „Jankesem na dworze króla Artura”, „Podróżami Guliwera”, opowieściami o Sinbadzie Żeglarzu czy Jazonie i Argonautach. Reżyser bawi się konwencją, formą i stylem, w usta swego bohatera – granego po raz kolejny przez Bruce’a Campbella – wkłada zabawne kwestie, nie brakuje mu wyobraźni do zaskakiwania nas sposobami uśmiercania demonów i wiedźm (choć może dziwić, że Ashowi w średniowieczu nigdy nie kończy się amunicja…). „Armię ciemności” doceniono na najważniejszych tematycznych festiwalach filmowych, między innymi Avoriaz, Fantasporto, Sitges, Fangoria – te nazwy znawcom tematu mówią same za siebie. Dziś dzieło Raimiego uchodzi za pozycję kultową, cenioną może już nie za efekty (trącą nieco myszką), ale za klimat zgrywy, lekkość i niezapomniane dialogi.

Beata Cielecka

"Armia ciemności" w tv. Sprawdź datę emisji!

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn