"Armia złodziei". Nowy hit Netfliksa miażdży konkurencję! Co w nim tak wyjątkowego? Fani "Domu z papieru" powinni sięgnąć po ten tytuł

Dorota Cłapa
Dorota Cłapa
fot. materiały prasowe Netflix
fot. materiały prasowe Netflix
Pod koniec października na Natfliksie pojawił się film "Armia złodziei", prequel "Armii umarłych". Produkcja zdążyła zdobyć ogromną popularność w naszym kraju - obecnie ustępuje jedynie "Squid Game". Skąd takie zainteresowanie?

"Armia złodziei" - skąd takie zainteresowanie?

29 października na Netfliksie zadebiutował film "Armia złodziei", produkcja będąca prequelem wydarzeń, które znamy z "Armii umarłych". W oficjalnym opisie "Armii złodziei" czytamy:

W tym prequelu do "Armii umarłych" Zacka Snydera Dieter, kasjer z małego miasteczka, zostaje wciągnięty w przygodę swojego życia, gdy tajemnicza kobieta werbuje go do ekipy złożonej z najbardziej poszukiwanych przez Interpol przestępców, która planuje serię napadów na legendarne, odporne na włamanie sejfy w całej Europie.

Film w ciągu zaledwie paru dni zdołał zdobyć ogromną popularność - obecnie poziomem zainteresowania ustępuje wyłącznie "Squid Game". Chociaż "Armia umarłych" to film o zombie, w prequelu produkcji ten temat jest obecny jedynie w tle, bohaterowie widzą doniesienia o tej tragicznej epidemii wyłącznie w mediach. W przypadku "Armii złodziei" twórcy zdecydowanie bardziej poszli w kierunku tzw. heist movie, czyli produkcji opowiadającej o napadzie na bank. Z tego względu, po ten tytuł powinni sięgnąć fani serialu "Dom z papieru", jest spora szansa, że nowy film przypadnie im do gustu.

Ten film powinni zobaczyć również widzowie, którym przypadła do gustu "Armia umarłych" - prequel filmu otrzymuje nieco wyższe oceny od oryginału, więc osoby, którym się on podobał prawdopodobnie polubią również drugą produkcję z tego uniwersum. Wśród największych zalet "Armii złodziei" należy wymienić humor wpisany w fabułę, sposób, w jaki rozkręcają się wydarzenia czy brak skomplikowania, co sprawia, że film jest idealną, lekką propozycją na jesienny wieczór. Dodatkową zaletą jest obecność Nathalie Emmanuel w obsadzie, którą możecie kojarzyć z roli Missandei w "Grze o Tron". W "Armii złodziei" aktorka wciela się w postać Gwendoline.

Oczywiście nikt nie oczekiwał, że "Armia złodziei" będzie filmem idealnym. Niektórzy widzowie uznali produkcję za nudną, choć jest to oczywiście bardzo subiektywna kwestia. Części osób nie odpowiadał wątek z zombie, który wydał im się nieco "na siłę", żeby tylko bardziej połączyć oba filmy. Bardziej konkretne zarzuty dotyczyły poziomu trudności, z jakimi mierzyli się bohaterowie w momencie prób otwarcia sejfu - część widzów chętnie widziałaby większe wyzwania na ekranie.

Zarówno "Armię złodziei", jak i "Armię umarłych" znajdziecie na Netfliksie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn