Atlantyda. Zaginiony ląd - film, recenzja, opinie, ocena

Jest rok 1914. Młody kartograf i lingwista Milo Thatch, skromny pracownik Muzeum Historii Naturalnej w Waszyngtonie, pragnie odnaleźć zatopione mityczne królestwo – legendarną Atlantydę – i zrealizować w ten sposób nie tylko swoje wielkie marzenie, ale także swojego dziadka.

Dzięki tajemniczej księdze zwanej „Dziennikiem Sheparda” i funduszom ekscentrycznego multimilionera Prestona Whitmore'a owo marzenie może się wreszcie ziścić. Na poszukiwania zaginionego lądu wyrusza, wspaniała podwodna łódź o nazwie „Ulisses”. Ekspedycja składa się z geologów, pirotechników, mechaników i medyków, którymi dowodzi kapitan Rourke. Dołącza do nich Milo. Podróżnicy pokonują wiele niebezpieczeństw czających się w głębinach i wreszcie, kierując się wskazówkami zawartymi w „Dzienniku Sheparda”, docierają do zaginionego miasta. Odkrywają tam bezcenne skarby, doświadczają działania mistycznych mocy i przekonują się, że mieszkańcy Atlantydy dysponują zaawansowaną technologią pozwalającą im żyć w głębinach.

Milo poznaje umierającego króla Atlantydy i jego córkę Kidę. Księżniczka wyjawia mu, że źródłem energii umożliwiającej życie w podwodnym mieście jest tajemniczy kryształ. Kida wiąże z pojawieniem się obcych przybyszów nadzieje na poprawę sytuacji mieszkańców Atlantydy, ale jej ojciec przeczuwa zagrożenie z ich strony. Wkrótce jednak umiera, zostawiając swoją córkę i poddanych na łasce obcych. Tymczasem wychodzi na jaw okrutna prawda: okazuje się, że kapitan Rourke chce wykraść kryształ i drogo go sprzedać. Ekspedycja Milo przekształca się z odkrywczej wyprawy w misję mającą na celu ocalenie Atlantydy i jej bogactw przed chciwością złego kapitana. Zakochany w Kidzie Milo zrobi wszystko, aby ocalić ją i jej świat.

ad

WRÓĆ DO PROGRAMU TV