"Azja Express 2" odcinek 9. Hubert Urbański dołączył do wyścigu. Pomógł zdobyć immunitet? [WIDEO+ZDJĘCIA]

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
TVN Piotr Filutowski
TVN Piotr Filutowski
9. odcinek "Azja Express" za nami. Na tym etapie wyścigu do gwiazd dołączył niespodziewanie Hubert Urbański. Co robił w Indiach? Co jeszcze wydarzyło się w programie?

Dziewiąty odcinek "Azja Express" rozpoczął się nietypowo - wszyscy uczestnicy wyruszyli z samego rana jednym autobusem. W połowie drogi dołączył do nich Hubert Urbański. Uczestnicy nie kryli zaskoczenia. -Mam do was kilka pytań, chciałbym sprawdzić, co wiecie o kraju w którym spędzacie już kilka tygodni - zapowiedział Urbański. Po pierwszej turze dwie pary, które odpowiedziały poprawnie na najwięcej pytań mogły opuścić autobus. Udało się to Marcie i Staszkowi oraz Antkowi i Pawłowi - było pewne, że będą oni szybsi od pozostałych. Marta miała żal do Pawlickiego, że korzystał on z dodatkowej mapy, dokładniejszej niż pozostali uczestnicy. Po kolejnej rundzie wysiedli Joanna i Łukasz oraz Piróg i Piotr. W autobusie zostały tylko siostry Bijoch. Ponieważ w quizie były najgorsze w "nagrodę" miały podróżować z Urbańskim, który -nie biega.

Pierwsza misja polegała na tym, aby przelać herbatę z jednego naczynia do drugiego, tworząc minimum metrowy strumień gorącego płynu. Jako piersi do zadania przystąpili Antek i Paweł oraz Marta i Staszek. Następnie rozpoczął się wyścig do punktu kontrolnego - pierwsze trzy pary, które tam dotarły miały szansę wygrać Amulet wart pięć tysięcy złotych.

Marta i Staszek, Antek i Paweł oraz Michał i Piotr zmierzyli się w kolejnej grze. Polegała ona na dowiezieniu 60 kanistrów tuc tucami do wyznaczonego miejsca. Utrudnieniem było jednak to, że pojazdy nie miały dachu i zabezpieczeń bocznych, a na trasie czekały na zawodników utrudnienia. Zwycięzcami w tym zadaniu okazali się Piotr i Michał. Po grze uczestnicy ruszyli w kierunku mety - na pierwszą parę czekał immunitet. W trasie kryzys dopadł Martę Wierzbicką, aktorka chciała już wracać do domu. -W którymś momencie te emocje musiały ujść, stało się to dzisiaj - komentował Staszek. -Wiedziałem, że tylko spokój może nas uratować - zauważył. Motywacje pozostałych uczestników też mocno siadły. Wszyscy byli już zmęczeni i marzyli o łóżku. Nadeszła kolejna noc w Indiach, a szukanie noclegu, jak zwykle nie było łatwe. Najtrudniej miały siostry Bijoch z Hubertem, ponieważ musiały szukać mieszkania dla trzech - dołączyli do nich również Joanna i Łukasz.

Następnego dnia wyścig rozpoczął się od misji w lokalnej fabryce cegieł. -Hubert nie pomaga, Hubert po prostu jest - komentowała Zuza. Michał z Piotrem jako pierwsi dotarli na miejsce misji. Musieli tam ułożyć z ciężkich elementów budowlę identyczną jak na rysunku, który służył im za wzór. Panowie mieli w tym zadaniu przewagę siły fizycznej. Joanna upuściła jedną z cegieł na palca, -To jest nie fair, dziewczyny nie powinny tego robić - przyznała. Urbański okazał się bardzo pomocny w tym zadaniu. Antek i Paweł byli niemal pewni immunitetu, ale mieli spory problem ze znalezieniem transportu na finiszu. W końcu dołączyli do sióstr i Huberta. Jako pierwsi na miejsce mety dotarli Michał i Piotr i to oni zdobyli immunitet w 9. odcinku "Azja Express".

W 9. ODCINKU PROGRAMU "AZJA EXPRESS 2" IMMUNITET ZDOBYLI: PIOTR I MICHAŁ!

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn